Oceń
Gigantyczna asteroida 1998 OR2 mknie w kierunku Ziemi z zawrotną prędkością. Do naszego globu dotrze już 29 kwietnia! Czeka nas koniec świata?
Ogromne zmiany klimatu, wielomiesięczna arktyczna zima, wyginięcie wielu gatunków - także ludzi. To wszystko groziłoby Ziemi, gdyby uderzyła w nią gigantyczna asteroida 1998 OR2.
Ta bowiem mknie w naszym kierunku z prędkością 31 tysięcy kilometrów na godzinę. Asteroida ma "tylko" 4 metry średnicy, ale może być zabójczym pociskiem wymierzonym w ludzkość.
Koniec świata przed majem?
Czy grozi nam koniec świata? Niekoniecznie. NASA uspokaja, twierdząc, że faktycznie - obiekt mógłby być dla nas zabójczy, jednak prawdopodobieństwo jego zderzenia się z naszą planetą jest nikłe, albo wręcz niemożliwe. 1998 OR ma minąć Ziemię 29 kwietnia w odległości 6,3 mln kilometrów (w kosmicznej skali nie jest to wcale tak dużo).
NASA podaje też optymistyczne prognozy. Szansa na to, że coś uderzy w Ziemię, zdarza się raz na 50 tysięcy asteroid, w dodatku mniej więcej co sto lat.
Oceń artykuł

