Oceń
Spółki Warrena Buffeta oraz Billa Gatesa doszły do porozumienia w sprawie miejsca budowy innowacyjnej elektrowni jądrowej. Reaktor Natrium stanie w Wyoming już za około 7 lat. Niestety wraz z powstawaniem nowego wynalazku związane jest dość spore ryzyko.
Bill Gates założył spółkę TerraPower w 2008 roku. Jak przyznaje, początkowo był nastawiony dość sceptycznie do nowej technologii wykorzystywanej przy produkcji reaktorów jądrowych, lecz po wnikliwej analizie postanowił dać jej szansę. Jak przyznaje współzałożyciel Microsoftu, małe reaktory Natrium całkowicie odmienią produkcję energii na świecie.
Wyobrażamy sobie sieć w 2050 r., która będzie zasilana w dużym stopniu energią wiatrową i słoneczną, ale uzupełniona przez reaktory jądrowe Terra Power – oświadczył Chris Levesque, dyrektor generalny spółki.
Projekt sporządzony przez firmę Billa Gatesa został nagrodzony przez departament energii, który przekazał firmie dodatkowe 80 milionów dolarów na wsparcie budowy.
Bill Gates stawia na elektrownie
Za powstanie elektrowni będą odpowiedzialne firmy Terra Power Billa Gatesa oraz PacificCorp należąca do miliardera Warrena Buffeta. Budowa potrwa 7 lat i pochłonie około miliarda dolarów. Rozwiązania wykorzystywane przy TerraPower są znacznie tańsze niż w przypadku innych elektrowni. Zwykle budowa takiego obiektu kosztuje od kilkunastu do kilkudziesięciu miliardów dolarów.
Eksperci ostrzegają, że nowa technologia może stanowić spore zagrożenie. W reaktorach Natrium wykorzystywane jest paliwo wzbogacane w bardzo szybkim tempie, przez co może być ono wykorzystywane między innymi do tworzenia broni nuklearnej.
Oceń artykuł

