Oceń
Brytyjscy dziennikarze ustalili, że Instytut Wirusologii w Wuhan od dawna współpracował z chińską armią. Laboratorium zajmowało się między innymi poszukiwaniem nowych wirusów, przenoszonych przez zwierzęta.
Jak przekazało Daily Mail, niespełna dziesięć lat temu laboratorium w Wuhan wzięło udział w projekcie badawczym, zainicjowanym przez wysoko postawionych dowódców chińskiej armii. Celem wuhańskiej placówki było poszukiwanie nowych wirusów odzwierzęcych.
Według ustaleń dziennikarzy współpraca była bardzo owocna, gdyż w ciągu trzech lat od rozpoczęcia badań wykryto 143 nowe choroby odzwierzęce. Naukowcy zajmowali się nie tylko wykrywaniem nowych patogenów, ale także badaniem ich ewolucji.
Laboratorium w Wuhan badało nowe wirusy
Osoby pracujące nad projektem przyznawały, że poszerza on wiedzę o nowych chorobach zakaźnych oraz pomaga przed nimi zapobiegać. Programem miała zarządzać wirusolog Shi Zhengli, nazywana "kobietą od nietoperzy". Drugą niezwykle ważną osobą, kontrolującą przebieg badań był doradca ds. bioterroryzmu, starszy oficer Cao Wuchun.
Nie miała miejsca żadna współpraca wojska z Instytutem Wirusologii w Wuhan. Ta informacja jest fałszywa - uważa liderka projektu.
Jedna z teorii zakłada, że koronawirus wydostał się celowo lub przypadkowo z laboratorium w Wuhan. Teorię tę odrzuca WHO, lecz dokładnie bada ją między innymi amerykańskie CIA.
Oceń artykuł

