Oceń
COVID-19 jest bardzo niebezpieczną chorobą. Chociaż część osób przechodzi ją bezobjawowo lub łagodnie, to u niektórych pojawiają się straszne symptomy oraz wysoka śmiertelność. Co koronawirus robi z naszym ciałem? Aż strach pomyśleć.
COVID-19 początkowo był uznawany za chorobę, która atakuje głównie nasze płuca i potrafi rozwinąć niebezpieczne dla życia, śródmiąższowe zapalenie płuc. Okazuje się jednak, że koronawirus jest o wiele bardziej przebiegły i potrafi również zaatakować inne narządy.
COVID-19 niszczy serce
Wśród szczególnie narażonych na zniszczenie organów jest serce. Wielu chorych na COVID-19 rozwinęło zapalenie mięśnia sercowego, a ci, którzy wcześniej chorowali na serce są bardzo narażeni na ciężki przebieg i zgon w wyniku działania patogenu.
Istnieje prawdopodobieństwo, że nawet w przypadku braku wcześniejszych problemów z sercem, osoba chora na COVID-19 może być narażona na obrzęk tego narządu
- mówi dr Mohammad Madjid, główny autor badania i asystent profesora kardiologii w McGovern Medical School w UTHealth w Teksasie.
W Wuhan, w którym rozpoczęła się pandemia, przeprowadzono badania na 187 pacjentach borykających się z COVID-19. Wykazały one, że koronawirus uszkodził mięsień sercowy u 28 procent zainfekowanych. To ogromna liczba.
Nie lekceważmy więc zagrożenia i stosujmy się do zaleceń.
Oceń artykuł

