Oceń
Kąpielisko w Gdańsku zostało zamknięte do odwołania ze względu na wykrytą w wodzie, niebezpieczną bakterię. Na wieżyczce ratowniczej wywieszono czerwoną flagę. Ratownicy odradzają plażowiczom wchodzenia do wody.
Rosnąca temperatura i coraz cieplejsze dni sprawiają, że plaże nad morzem powoli się zapełniają. Niestety, wypoczynek nad wodą czasem może okazać się niebezpieczny.
W piątek sanepid poinformował o zamknięciu plaży na Stogach ze względu na obecność w wodzie bakterii Eschericha coli. Zakażenie tą bakterią może objawiać się m.in. bólami głowy, brzucha, wymiotami oraz biegunką.
Zgodnie z zapowiedziami w piątek otworzyliśmy kąpielisko w Gdańsku Brzeźnie, a kąpielisko na gdańskich Stogach nadal musi pozostać zamknięte - przekazał Łukasz Iwański, kierownik kąpielisk w Gdańsku.
Do czasu wykluczenia występowania bakterii kąpielisko pozostanie zamknięte. W Gdańsku łącznie znajduje się dziewięć, strzeżonych plaż.
Niebezpiecznie nad morzem
Duże zagrożenie nad morzem stanowią też sinice, czyli organizmy samożywne zaliczane do królestwa bakterii. Osoby, które miały z nimi kontakt mogą zmagać się z rumieniem, świądem, gorączką, nudnościami czy wymiotami.
Związki wytwarzane przez sinice mogą nawet uszkodzić narządy wewnętrzne. Hepatoksyny negatywnie oddziałują na wątrobę i nerki.
Oceń artykuł
Tu się dzieje
