Oceń
Jasnowidz Krzysztof Jackowski to człowiek o niezwykłych zdolnościach. Potrafi prawie wskazać zwłoki, zdalnie namierzyć pytona znad Wisły, a nawet przewidzieć, że przyjdzie wiosna po zimie. Tym razem wieszczy co wydarzy się w polityce w nowej kadencji Sejmu. Jarosław Kaczyński powinien mieć się na baczności - czy grozi mu niebezpieczeństwo?
Wyniki wyborów i wygrana PiS to zdaniem Krzysztofa Jackowskiego zła wróżba. Wykonał wizję dla „Faktu” i stwierdził, że za dwa lata zostanie w Polsce wprowadzona cenzura.
W połowie kadencji Kaczyński zniknie. To będzie specyficzna abdykacja. Widzę, jak usuwa się na bok, los sprawi, że zaniknie – przewiduje Jackowski. („Fakt”)
Zdaniem Jackowskiego rząd PiS będzie ostrożny i chociaż władzę sprawować będzie twardo, to zachowa rozwagę. Będzie chciał uzyskać większość, więc wejdzie w koalicję po ok. 2 latach. U władzy z Prawem i Sprawiedliwością będą… PSL i Kukiz! Nas to nie dziwi, bo po prostu wiemy, że tutaj jest jak jest.
Krzysztof Jackowski przewiduje, że PiS szykuje też skuteczne reformy służby zdrowia.
Najciekawsza inicjatywa będzie dotyczyła służby zdrowia. To będzie przełom w sensie finansowania i organizacji. Uwaga, ta reforma się powiedzie. Gorzej będzie z pacyfikowaniem niezadowolenia różnych grup społecznych. Tu widzę zarówno środowisko nauczycieli, jak i przedstawicieli świat finansów. Widzę duży sprzeciw zagranicznych korporacji, zwłaszcza z sektora finansowego – mówi Jackowski o przyszłości Polski. („Fakt”)
Oceń artykuł
Tu się dzieje
