Oceń
Koniec świata – nowa data wyznaczona przez naukowców. Tym razem żartów nie ma, będzie to prawdziwa apokalipsa i zagłada Ziemi. Możemy się jedynie pocieszać, że nie dożyjemy do takiej śmierci.
Koniec świata nadciąga i ostateczna masakra ludzkości wydaje się nieunikniona. Naukowcy z NASA wyznaczyli nawet nową datę zagłady - ma to być 25 września 2135 roku. Wtedy to w Ziemię uderzy asteroida Bennu.
Asteroida Bennu - wymiary i uderzenie
Asteroida Bennu została odkryta w 1999 roku i to prawdziwy kosmiczny potwór. Waży 77 miliardów ton i ma 500 metrów średnicy. Niestety, orbita Ziemi przecina się z „trasą śmierci” kosmicznej bestii. Astronomowie z Uniwersytetu w Pizie ostrzegają, że prawdopodobieństwo uderzenie Bennu w planetę wynosi 0,037%, bo w latach w latach 2169-2199 kosmiczny obiekt zbliży się do Ziemi ośmiokrotnie. NASA podaje, że prawdopodobieństwo masakry wynosi 1:2700.
Uderzenie asteroidy Bennu w Ziemię to byłaby masakra i niewyobrażalna katastrofa. Gdyby skała wpadła do oceanu, to rozpęta gigantyczne tsunami, które dosłownie wymiecie życie na lądach. Szacuje się, że sama siła uderzenia od razu zabije 60% życia na Ziemi.
Asteroida Bennu prawdopodobnie w przyszłym stuleciu uderzy w Ziemię. Szykujmy się na niezmierzone cierpienie i śmierć – bije na alarm profesor Dante Lauretta z Arizona University
Asteroida Bennu – jak uratować świat?
Amerykańska agencja kosmiczna ma już nawet plan jak uratować świat i nosi on nazwę HAMMER (Hypervelocity Asteroid Mitigation Mission for Emergency Response). Specjalny statek kosmiczny z ładunkami jądrowymi dostrze na Bennu i za pomocą wybuchów zmieni trajektorię lotu zabójczej skały. Pozostaje tylko pytanie czy Bruce Willis będzie chciał lecieć…
Asteroida Bennu i uderzenie w Ziemię - jak będzie wyglądał koniec świata?
Oceń artykuł
Tu się dzieje
