Oceń
Ambitny i trochę szalony plan mają naukowcy z Uniwersytetu Harvarda. Chcą wskrzesić mamuty i planują, że pierwsze zwierzę pojawi się na świecie już za kilka lat.
Czy to możliwe, by wskrzesić gatunek wymarły tysiące lat temu? Naukowcy twierdzą, że jak najbardziej i pracują zawzięcie nad przywróceniem na Ziemię mamutów. Zwierzęta, jakich współczesny człowiek na oczy nigdy nie widział, miałyby powrócić już za kilka lat. Jak?
Wszystko w rękach uczonych, którzy planują przeprowadzić skomplikowany eksperyment krzyżowania gatunków. Przywracaniem mamutów zajmie się zespół ze Szkoły Medycznej Uniwersytetu Harvarda. Naukowcy otrzymali właśnie na ten cel gigantyczny grant w wysokości 15 milionów dolarów i mogą w końcu spełnić pielęgnowane przez lata marzenie.
Mamuty powrócą na Ziemię
Oczywiście nikt nie jest Jezusem i zwierząt nie wskrzesi - tu stawiamy na czystą naukę. Naukowcy chcą stworzyć krzyżówkę genetyczną zagrożonego wyginięciem słonia azjatyckiego i mamuta (dysponują DNA tego drugiego!).
Mamuty wyginęły około 10 tys. lat temu, ale dzięki pozyskaniu ich DNA i połączeniu go z komórkami słonia azjatyckiego można stworzyć "wszechstronne komórki macierzyste", które będą mogły przekazywać mamucie DNA
- wyjaśnia "Guardian".
Mamuciątka miałyby się pojawić na świecie za kilka lat (optymistyczne prognozy to 6 lat). Wcześniej uzyskane przez naukowców embriony dojrzewały będą w sztucznych warunkach lub w słonicy-surogatce.
Naszym celem jest stworzenie słonia odpornego na zimno (nawet -40 st. C), który będzie wyglądał i zachowywał się jak mamut
- mówi "Guardianowi" George Church, profesor genetyki w Szkole Medycznej Uniwersytetu Harvarda.
Przywrócenie mamutów nie jest jedynym celem naukowców - chcą także ocalić zagrożone wyginięciem słonie, pomagając im dostosować się do trudnych warunków panujących na stepach arktycznych i w tundrze.
Oceń artykuł