Oceń
Maria Kaczyńska została zapamiętana jako jedna z najcieplejszych pierwszych dam w historii. Niedawno przypomniano, co mówiła na temat swojego małżeństwa. Jej więź z Lechem Kaczyńskim była czymś niezwykłym.
Maria i Lech Kaczyńscy byli niezwykle zżytą parą. Prezydent i jego ukochana małżonka zginęli w katastrofie smoleńskiej w 2010 roku. Od tego momentu pozostają nam tylko wspomnienia.
Natomiast zdecydowanie jest o czym myśleć, kiedy przywołujemy przed oczy tę parę. Od zawsze było wiadomo, że Maria i Lech bardzo się kochają. Swego czasu w intymnym wywiadzie pierwsza dama zdradzała prawdę na temat swojego małżeństwa. Bardzo trudno się nie wzruszyć, kiedy mamy świadomość, jak się to wszystko skończyło.
Maria Kaczyńska o miłości do męża
"U nas przyjaźń bardzo szybko zamieniła się w kochanie. Czułam, że bezgranicznie mogę Leszkowi ufać" – wyznawała w rozmowie z „Galą” Maria Kaczyńska. Potem wszystko potoczyło się błyskawicznie.
Od razu byli przekonani, że są sobie pisani. Pierwsza dama wspomniała też, że mąż często przynosił jej kwiaty, a ślub dał jej poczucie pewności. Czasem zdarzały się dni, że ich zdania kompletnie się różniły.
Czasami myślimy zupełnie inaczej. Ja się obrażam, mam zadrę w sercu, a mąż kompletnie nie rozumie, o co mi chodzi. Wtedy myślę sobie, że mężczyźni to inny gatunek człowieka
– opowiadała Maria Kaczyńska.
Trzeba przyznać, że byli bardzo dobraną parą, która trwała wiernie u swojego boku na dobre i na złe. To, że zginęli razem, jest jeszcze bardziej wzruszającym elementem całej ich relacji. Teraz pamięć o rodzicach pielęgnuje przede wszystkim ich jedyna córka - Marta Kaczyńska.
Oceń artykuł

