18+

Ta strona zawiera treści przeznaczone tylko dla dorosłych jeżeli nie masz ukończonych 18 lat, nie powinieneś jej oglądać.

Copyright 2009-2019, Eurozet Sp. z o. o.

Będą wsadzać do izolatek?

Seks źrodłem koronawirusa. Erotyczna epidemia!

Wojciech Kozicki
05.02.2020  13:50
Stosusunkowo straszna epidemia - koronawirus przenoszony podczas seksu
Stosusunkowo straszna epidemia - koronawirus przenoszony podczas seksu Fot: Facebook/The Australian

Koronawirus, oficjalnie nazywany już 2019-nCoV, to zabójcza epidemia, która atakuje kolejne kraje i kontynenty. Jak rozprzestrzenia się morderczy patogen z Wuhan? Okazuje się, że można zarazić się nie tylko drogą kropelkową, ale także przez… seks analny!

Jak można zarazić się koronawirusem? Początkowo mówiono, że epidemia z Wuhan, która narodziła się w „mięsnym piekle”, przenosiła się jedynie ze zwierząt na ludzi. Później wszyscy rzucili się jak szaleni na maseczki, bo ostrzegano, że wirus rozprzestrzenia się drogą kropelkową, więc należy uważać na kaszlących i kichających ludzi. Teraz naukowcy potwierdzili kolejny sposób roznoszenia się zarazy. Okazuje się, że chwila rozkoszy może skończyć się dramatem!

Koronawirus atakuje od tyłu. Wszyscy mamy przes***?

Okazuje się, że seks analny może być niebezpieczny, bo w ten sposób można nabawić się tajemniczego zapalenia płuc z Wuhan. Stosunek bez zabezpieczenia to proszenie się o tragedię i wówczas stoimy przed epidemię otworem. Specjaliści z Shi Zhengli’s Laboratory w Wuhan potwierdzają, że kontakt z fekaliami chorego może „w pewnym stopniu narażać na zarażenie”.

Analna epidemia - maseczki są do d...

Potwierdzono, że koronawirus 2019-nCoV został wykryty w kale pacjenta i wymazach z odbytu. Lekarze ostrzegają również, że objawy koronawirusa to nie tylko kaszel i gorączka, ale także biegunka. Wystąpiła ona u ok. 10-20 % zarażonych.

Odkrycia dokonali naukowcy ze szpitala Renmin Uniwersytetu Wuhan i Instytutu Wirusologii Chińskiej Akademii Nauk, zauważając, że niektórzy pacjenci zakażeni wirusem 2019-nCoV mieli biegunkę we wczesnej fazie choroby zamiast gorączki, która była częściej raportowana. Oznacza to, że patogen może być przenoszony drogą kałowo-ustną, nie tylko w wyniku kontaktu z kropelkami z wirusem emitowanymi z kaszlu chorego – ostrzega Wprost.pl

Czytaj także