Oceń
Czerwony śnieg budzi zachwyt zwykłych ludzi i przerażenie specjalistów. Ten fenomen w skali natury pojawił się niedawno w północnych Włoszech. Czyżby miał być zwiastunem apokalipsy?
Czerwony śnieg pojawił się w północnych Włoszech. Inaczej to zjawisko nazywa się śniegiem arbuzowym. Laicy są zachwyceni - trzeba przyznać, że wygląda on fenomenalnie. Niestety, naukowcy nie podzielają takiego entuzjazmu.
Czerwony śnieg oznacza wiele negatywnych zjawisk dla naszej natury. Arbuzowy śnieg występuje zwykle w Alpach wiosną i latem.
Czerwony śnieg we Włoszech
Nietypowy kolor śnieg zawdzięcza kwitnącym glonom. Są to żyjątka, które toczą swój żywot w pokrywającej go warstwie wody lub pomiędzy kryształkami. Ów śnieg ma nie tylko kolor arbuza, ale po zgnieceniu wydziela woń podobną do lubianego owocu.
Biagio Di Mauro z Instytutu Nauk Polarnych we Włoszech zwraca jednak uwagę, że zjawisko czerwonego śniegu w ostatnich latach występuje coraz częściej. Badacz w rozmowie z CNN wyraził przypuszczenia, że do jego pojawienia się w 2020 roku prawdopodobnie przyczyniły się wyższe temperatury i brak obfitych opadów.
Warto pamiętać, że im śnieg bielszy, tym łatwiej odbija promienie słoneczne. Dzięki temu temperatura pozostaje niska, a lód się nie roztapia. Czerwony śnieg traci taki atut, a nasza planeta coraz bardziej się nagrzewa.
Jeśli czerwony śnieg będzie przeważał - możemy utonąć w roztapiających się lodowcach. Apokalipsa jest być może bliżej niż nam się wydaje.
Oceń artykuł