Oceń
Przepowiednie Michaldy, czyli królowej Saby, jak na razie okazują się prawdziwe. Choć pochodzą jeszcze sprzed naszej ery, większość z nich już się spełniło, jak prześladowanie Żydów i wojny światowe, a część wciąż czeka na ziszczenie. W tym ta najważniejsza – o końcu świata, który poprzedzi siedem znaków.
Królowa Saby, Michalda, władała państwem na Półwyspie Arabskim i żyła na przełomie IX i X wieku przed naszą erą. Jej królestwo leżało w rejonie dzisiejszego Jemenu, a o jej rządach wspomina Koran oraz Stary Testament. Została ona obdarzona niezwykłymi wizjami, które były na tyle interesujące, że król Salomon zlecił ich spisanie.
Przewidziała nadejście Jezusa
W księdze z jej przepowiedniami znajdziemy opisy tego, że niedaleko Jerozolimy na świat przyjdzie Mesjasz i umrze na krzyżu. Jest też proroctwo dotyczące wojny dziejącej się na trzech frontach oraz wielkiego podziału religii.
Mówiła też o opanowaniu świata przez pieniądze, a tym samym zatraceniu prawdy i miłości – co interpretuje się jako sukces systemu kapitalistycznego. Natomiast „okrutnego władcę w Europie” czytało się jako Napoleona Bonaparte.
Królowa Saby przewidziała koniec świata
W księdze drugiej jej proroctw pojawia się wizja końca świata, który poprzedzi siedem znaków.
Ludzie wiedzieć nie mogą, kiedy nastąpi dzień sądu ostatecznego, wiadome są nam te znaki i cuda, jakie przedtem objawiać się będą. Zaś mogę, ci królu powiedzieć to tylko, o czym sama wiem, że przed końcem świata objawi się ludziom siedem znaków, objawiając ludziom wolę Bożą, że skończyć się ma życie na ziemi i nastąpi to, co komu będzie przeznaczone
- możemy przeczytać.
Zanim jednak ukażą się znaki nastąpi olbrzymi rozwój nauki i technologii, co sprawi, że ludzkość odejdzie od Boga i skupi bardziej na tym, co ziemskie, a nie na tym co niebiańskie. Wtedy zacznie dochodzić do demoralizacji społeczeństwa.
Pierwszym znakiem są zwierzęta, które będą cierpieć i pocić się krwią, drugim zmiana ruchu księżyca – ma on zacząć przychodzić od wschodu. Trzeci znak to czerwony blask bijący od gwiazd, słońca i księżyca.
Czwartym zwiastunem końca świata byłaby susza, która doprowadzi do wyschnięcia całej roślinności. Piątym znakiem zapadliska ziemne i wychodzące ze szczelin ognie oraz dym. Po tym ludzie będą już wiedzieć, że koniec jest bliski i można jedynie oczekiwać śmierci.
Szóstym znakiem będzie występująca z brzegów płonąca woda. Ostatecznym zwiastunem mają być natomiast gwałtowne i potężne ruchy ziemi. Według przepowiedni „góry i pagórki równać się będą i zapadać, a ludzie nie będą wiedzieli nawet, gdzie się znajdują i w przestrachu kręcić się poczną jak błędne owce”.
W czasie, gdy będziemy świadkami znaków zwiastujących koniec świata, Kościołem rządzić będzie ostatni papież, któremu na imię będzie Piotr. Uprzejmie prosimy wszelkie konklawe, żeby każdego przyszłego papieża informowali o tym, jakie nieszczęście przyniesie to imię!
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca. Bądź na bieżąco! Polub naszą stronę na Facebooku.
Oceń artykuł

