Oceń
Eksperci biją na alarm! Smog wraca do Polski, przez sprzyjające mu warunki pogodowe. Toksyczna chmura znów frunie, by zabrać nam zdrowie. Czy da się chronić się przed wrogiem, który bezustannie atakuje z powietrza?
Smog to od paru lat poważny problem w Polsce podczas chłodniejszych miesięcy. Sceptycy nazywają go "zwykłą mgłą", ale eksperci nie mają wątpliwości — toksyczne opary są dla ludzkiego zdrowia śmiertelnie niebezpieczne.
Smog nas PODUSI
Regularne pomiary i prowadzone badania udowadniają, że ta szarawa aura zawiera mnóstwo toksycznych związków chemicznych, które oddziałują na organizmy żywe. Niektóre z nich mogą nawet kumulować się w ludzkich organach, prowadząc do długotrwałych skutków. Z takim właśnie wrogiem zmagamy się podczas zimy i jesieni, zwłaszcza w większych miastach.
Wdychając smog, wprowadzamy sobie do organizmu prawdziwą truciznę. W szarej mgle fruwają takie związki, jak: tlenek węgla, tlenek azotu, wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne, pyły PM10 i PM2.5.
Epizody smogu są efektem obniżenia temperatury. Bierze się on stąd, że po południu mieszkańcy miasta zaczynają palić w kominkach i piecach, co przekłada się na smog w godzinach nocnych. Rano, kiedy wychodzą do pracy i przestają ogrzewać, smog słabnie.
Skoro już w październiku smog jest widoczny, to wyobraźmy sobie, co czeka nas zimą. Miejmy nadzieję, że nauczeni doświadczeniem poprzednich lat poradzimy sobie z tym i wyjdziemy z opresji bez szwanku.
Oceń artykuł

