Oceń
Życie jako śmiertelna choroba przenoszona drogą płciową? Niestety, zdanie to nabrało właśnie nowego sensu. Naukowcy dowodzą: seks oralny wywołuje raka.
Złe wieści dla wszystkich miłośników seksu oralnego. Przykro nam, jest on śmiertelnie groźny. Nie chodzi nam tu o to, o czym wiadomo od dawna, czyli przenoszenie wszelkiej maści chorób wenerycznych. Naukowcy mają nowe, dość przerażające ostrzeżenie. Ten rodzaj stosunku seksualnego, może powodować raka.
Nad tematem już wcześniej pochylił się kierownik Kliniki Chirurgii Głowy, Szyi i Onkologii Laryngologicznej UMP prof. Wojciech Golusiński, ostrzegając przed "onkologicznym tsunami śmierci". Teraz swoje wnioski na temat seksu oralnego i chorób nowotworowych przedstawili naukowcy National Cancer Institute w USA, którzy potwierdzili - "ustne uciechy" mogą nas zabić.
Seks zabija?
Skąd tak straszne wnioski, do tak przyjemnego tematu? Specjaliści przeanalizowali przypadki zachorowań na nowotwory jamy ustnej. Jednym z ich głównych powodów było zarażenie wirusem brodawczaka ludzkiego HPV.
HPV odpowiedzialne jest głównie za raka szyjki macicy, ale jak się okazuje, nie tylko. Może prowadzić też do nowotworów podniebienia, migdałków czy podstawy języka. Co najgorsze, liczba zachorowań rośnie wśród młodych ludzi w zatrważającym tempie - mówi dr Nigel Carter z Oral Health Foundation. Już blisko 73 procent nowotworów jamy ustnej u młodych Brytyjczyków, spowodowanych jest właśnie seksem oralnym i wirusem HPV!
Czekacie na jakieś dobre wieści? Niestety, takich dla Was nie mamy. Zostaje jedynie informacja, która może was rozgniewać jeszcze bardziej.
W całej Europie wszystkie państwa, oprócz jednego, refundują szczepienia przeciw HPV, dzięki czemu znacznie maleje ryzyko zachorowania na raka. Kto o zdrowie swoich obywateli nie dba? Polska. Tylko u nas za szczepionkę musimy w stu procentach zapłacić sobie sami.
Oceń artykuł