Oceń
Alzheimer jest jedną z najbardziej przerażających chorób, jaką możemy sobie wyobrazić. Okazuje się, że nasz ulubiony cukier, który często sypiemy do herbaty - bywa winowajcą!
Alzheimer sieje wśród ludzi grozę. Nikt z nas nie chciałby się znaleźć w położeniu osoby chorej. Bardzo często nie można zatrzymać dolegliwości, ale nie od dziś wiadomo, że nasza dieta i styl życia mają ogromny wpływ na przyszłość.
Przypominamy, że Alzheimer to postępująca, nieuleczalna choroba, która niszczy neurony w mózgu. Główną przyczyną wywołującą schorzenie najczęściej jest wiek, ale geny również mają tu swoje do powiedzenia. Od wielu lat naukowcy z całego świata próbują lepiej poznać tę chorobę i czynniki, które wpływają na jej rozwój. Na razie współczesna medycyna nie potrafi jej zatrzymać, dlatego lepiej, chociaż odrobinę starać się jej zapobiegać.
Alzheimer jest zależny od... CUKRU
Jak wynika z aktualnych, badań na chorobę Alzheimera zapada od 5 do 10 proc. pacjentów, którzy przekroczyli 65. rok życia i 50 proc. osób po 80. roku życia. Niestety, wszystko wskazuje na to, że statystyka będzie się jedynie pogarszać.
Tymczasem w naszej diecie jest coś, co przyczynia się do rozwoju zmian neuronowych w mózg. Najgorzej, że większość z nas używa tego produktu codziennie, jako stałego dodatku do kawy lub herbaty. Śmiertelnie niebezpieczny jest bowiem... cukier!
Wraz z ilością spożywanego cukru wzrasta ryzyko zachorowania na demencję. Do takich wniosków doszli badacze z Uniwersytetu Kolumbia. Badania prowadzone przez 7 lat wykazały, że osoby dodające do herbaty więcej niż 2 i pół łyżeczki cukru, były o 54 proc. bardziej narażone na ryzyko wystąpienia demencji niż osoby, które nie słodziły.
Jeśli mamy codziennie ochotę pić słodki napój lub energetyka to również lepiej zrobimy, jak sobie odpuścimy taką atrakcję. Zadbajmy o dietę i aktywność fizyczną, a nasze ciała z pewnością nam za to podziękują.
Oceń artykuł
Tu się dzieje
