Oceń
Zdrowa i najlepsza surowa karma dla psa? Okazuje się, że to co psu smakuje i ma pozytywny wpływ na jego zdrowie, może zabić człowieka. Ujawniono, że surowa karma dla psów sprzedawana w Europie jest poważnym źródłem bakterii opornych na antybiotyki, co czyni ją globalnym zagrożeniem dla zdrowia publicznego.
Jaką karmę dla psa kupić? Ten wybór może mieć wpływ na zdrowie i życie właścicieli czworonogów. Podczas Europejskiego Kongresu Mikrobiologii Klinicznej i Chorób Zakaźnych (ECCMID) ogłoszono, że w surowej karmie dla psów, która sprzedawana jest w całej Europie, wykryto bakterie identyczne jak bakterie występujące u pacjentów szpitalnych. Zdaniem naukowców, karmienie psów takim pokarmem może napędzać globalne rozprzestrzeniania się bakterii odpornych na antybiotyki.
Psia karma i bakterie groźne dla ludzi. Są odporne na antybiotyki
Zagrożenie jest śmiertelnie poważne, bo jak ujawniono na ECCMID, takie lekooporne bakterie odpowiadają za około 700 tys. zgonów ludzi rocznie. Co gorsza, jeśli nie zostaną podjęte żadne działania, ta liczba może wzrosnąć do 2050 roku nawet do 10 mln.
Aby dowiedzieć się, czy karma dla zwierząt domowych jest potencjalnym źródłem rozprzestrzeniania się bakterii opornych na antybiotyki, zespół dr Any R. Freitas z Uniwersytetu Porto w Portugalii przeanalizował 55 próbek karmy dla psów (22 mokre, 8 suche, 4 półmokre, 7 smakołyków i 14 surowych mrożonych) 25 różnych marek dostępnych na półkach sklepowych w całej Europie. Surowe karmy były oparte na rozmaitych składnikach, m.in. kaczce, łososiu, indyku, kurczaku, jagnięcinie, gęsinie, wołowinie i warzywach – podaje Polsat News.
Z badań wynika, że 30 przebadanych próbek zawierało enterokoki, czyli bakterie oportunistyczne żyjące w jelitach ludzi i zwierząt. Są nieszkodliwe, ale jeśli wydostaną się poza układ pokarmowy, mogą wywołać poważne infekcje. Zła wiadomość jest jednak taka, że 40% enterokoków okazało się odpornych na antybiotyki: erytromycynę, tetracyklinę, chinuprystynę-dalfoprystynę, streptomycynę, gentamycynę, chloramfenikol, ampicylinę lub cyprofloksacynę. 23% z nich wykazuje odporność na linezolid, a 2% na teikoplaninę i wamkomycynę. Naukowcy przypominają, że linezolid to „antybiotyk ostatniej szansy”, gdy inne leki zawiodą.
Naukowcy ustalili, że wszystkie próbki surowej karmy dla psów (mrożonej lub nie) zawierały enterokoki oporne na wiele leków, w tym na linezolid. W przeciwieństwie do tego, tylko 3 spośród próbek karm przetworzonych (nie surowych) zawierały bakterie wielolekooporne. Doszli do wniosku, że karma dla psów jest źródłem bakterii odpornych na antybiotyki ostatniej szansy i może to mieć poważne konsekwencje dla zdrowia ludzi – informuje Polsat News.
Zaleca się, by właściciele psów zawsze myli ręce wodą z mydłem po kontakcie z psią karmą oraz po sprzątaniu ich odchodów.
Oceń artykuł
Tu się dzieje
