Oceń
Kolejna wielka asteroida zbliża się do naszej planety. NASA uznaje ją za potencjalnie niebezpieczną, ale - tym razem - raczej nie powinniśmy się martwić o życie.
Asteroida 418135 (2008 AG33) niebezpiecznie zbliża się ku Ziemi, a NASA klasyfikuje ją jako obiekt potencjalnie niebezpieczny. Skała mknie w naszą stronę z zawrotną prędkością, a niepokój podsyca jej rozmiar. Naukowcy szacują, że obiekt jest nawet dwa razy większy od Empire State Building.
Czy rzeczona asteroida nam zagraża? 418135 (2008 AG33) NASA śledzi już od 2008 roku i dokładnie wyliczyła, jak wielkie stanowi zagrożenie dla Ziemi. Obiekt mierzący od 350 do 780 metrów i pędzący z szybkością 37,4 tysięcy kilometrów na godzinę, w czwartek 28 kwietnia zbliży się do naszej planety.
Asteroida 418135 nie uderzy w Ziemię
Tym razem nam się jednak upiecze - asteroida "prześlizgnie się" tuż obok, a dokładniej w odległości 3,2 mln km. Czyli osiem razy dalej, niż od Ziemi do Księżyca. Dlaczego więc NASA uznaje ją za niebezpieczną? Na listę obiektów potencjalnie groźnych zaliczane jest wszystko, co zbliży się do ziemskiego globu na mniej niż 7,5 miliona kilometrów.
Czy zawsze będziemy mieli tyle szczęścia? Niekoniecznie. NASA już szykuje się do specjalnej misji, w której wyśle w kosmos specjalny pocisk, mający na celu unicestwienie jakiejś asteroidy. Na razie do działania wyłącznie testowe, ot żeby unicestwić zagrażający Ziemi obiekt w przyszłości. Podobne plany podjęły zresztą w ostatnim czasie również Chiny.
Uderzenie wielkiego obiektu jest oczywiście możliwe, choć szanse na to pozostają niewielkie. W przeszłości doszło zresztą do podobnego zderzenia - to wtedy z Ziemi zniknęły dinozaury. Zdaniem NASA, szanse na powtórkę wynoszą 0,000001 proc.
Oceń artykuł
Tu się dzieje
