Oceń
Koronawirus SARS-CoV-2 to dopiero początek, lada moment może uderzyć w nas kolejna pandemia. WHO ostrzega, że w Azji coraz groźniejszy staje się odzwierzęcy wirus Nipah, który nietoperze przenoszą na ludzi i zwierzęta. Czy ta epidemia może być powstrzymana przed wybuchem?
Naukowcy i wirusolodzy tacy jak m.in. dr Shi Zhengli ostrzegają, że tysiące niezbadanych wirusów odzwierzęcych lada moment mogą zainicjować nowe epidemie. Okazuje się, że jednak to już poznany wirus Nipah w Azji jest prawdopodobnym następcą koronawirusa SARS-CoV-2. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) uznała go nawet za jedno z 10 najpoważniejszych zagrożeń dla zdrowia publicznego z powodu szybkiej i łatwej transmisji na ludzi i zwierzęta.
Wirus Nipah i nowa epidemia od nietoperzy?
Naturalnym rezerwuarem wirusa Nipah są nietoperze, a konkretnie rudawki wielkie. Te ssaki przenoszą się masowo na tereny zamieszkałe przez ludzi z powodu susz, wycinania i wypalania lasów. Co więcej, w ciągu jednej nocy w poszukiwaniu pożywienia (głównie owoce) te urocze stworzenia potrafią pokonać nawet 100 kilometrów, po drodze rozsiewając zarazę.
Wirus Nipah jest bardzo niebezpieczny, ponieważ okres jego inkubacji wynosi nawet 45 dni, a przez ten czas nosiciel zaraża innych. Wirus może przenosić się na zwierzęta i ludzi. Wiadomo również, że bez problemu przenosi się z człowieka na człowieka. Chociaż nie potwierdzono transmisji w powietrzu, to bardzo łatwo zarazić się nim nie tylko przez bezpośredni kontakt z nosicielem, ale np. poprzez zakażoną żywność. W Azji przenosi się głównie przez odchody nietoperzy, które są nawet sprzedawane jako medykament. Potwierdzono również, że rolnicy zarażali się chorobą od świń.
Wirus Nipah należy do rodziny Paramyxoviridae, tej samej, do której należą również wirusy odry, świnki i paragrypy. Osoby, które przeszły zakażenie się tym wirusem zmagają się z problemami neurologicznymi – podaje Radio ZET.
Śmiertelność na wirusa Nipah sięga 75%. Początkowo jego objawy przypominają zwykłe przeziębienie, ale finalnie może rozwinąć się nawet zapalenie mózgu.
Nowa epidemia w Azji nadciąga
BBC opisuje dramatyczną sytuację w krajach azjatyckich, gdzie wirus ma idealne warunki do rozprzestrzeniania się wśród ludzi. Przykładowo, w Kambodży w Battambang nad największym rynkiem w okolicy na drzewach wiszą tysiące nietoperzy. Wypróżniają się ona na ludzi, stragany i produkty. Media pokazują całe dachy i namioty oblepione guanem nietoperzy. Co gorsza, miejscowi w Kambodży sprzedają te odchody, nie stosując żadnych środków ochronnych. Podobna sytuacja ma miejsce też w Tajlandii, Chinach, Malezji i Indiach. Czy szykuje się powtórka z targu w Wuhan?
Oceń artykuł

