Oceń
Zabójczy wirus i groźba epidemii, a nawet pandemii? Już nawet Światowa Organizacja Zdrowia przestrzega przed niebezpiecznym patogenem wykrytym w Azji. Mowa o wirusie Nipah.
Nipah to wirus z grupy Paramyxoviridae, do której należą między innymi świnka czy odra. Przenoszony jest przez bezpośredni kontakt z wydzielinami zakażonych świń czy nietoperzy, ale też kontakt z zakażonymi ludźmi. Choć pochodzi od zwierząt, może przenosić się i przenosi z człowieka na człowieka.
Groźba epidemii. Wirus Nipah zabija ludzi
Wirus Nipah został wykryty już w 1999 roku i jak na razie nie wywołał pandemii, teraz jednak zaczął budzić poważne obawy. Co roku wykrywane są bowiem nowe jego ogniska - do tej pory stwierdzono go między innymi w Chinach, Malezji i Indiach. Co przerażające - umiera nawet 75 procent chorujących ludzi.
Nipah jest szczególnie niebezpieczny. Po pierwsze, początkowe objawy zakażenia nie wzbudzają szczególnych podejrzeń, więc osoby chore nie zwracają na nie uwagi lub mylą je z grypą. Pojawiają się bóle głowy i gorączka, które mogą utrzymać się od kilku, do kilkunastu dni. Dochodzi do tego senność, zaburzenia świadomości i orientacji, wymioty. W dalszej fazie dochodzi do zawrotów głowy i w końcu ostrego zapalenia mózgu.
Zabójczy wirus z Malezji. Gorszy od SARS-COV-2?
Nawet jeśli zakażonemu uda się przeżyć, Nipah może pozostawić w organizmie nieodwracalne problemy neurologiczne - nawet zmiany osobowości! I w końcu to, co niepokoi najbardziej. Wirus Nipah pierwsze objawy daje zwykle w ciągu 4-14 dni od zakażenia, jednak jego okres inkubacji wynosić może nawet 45 dni. A to oznacza, że możemy nosić go w sobie nawet 1,5 miesiąca, zanim zaczniemy chorować. Ile osób w tym czasie można nieświadomie zakazić?
Jest jednak i dobra wiadomość - Nipah nie ma zdolności przenosić się w formie aerozolu, nie ma go więc w powietrzu. By się zakazić, musimy zjeść skażoną żywność lub mieć bezpośredni kontakt ze śliną lub innymi wydzielinami osób zakażonych, a to oznacza potencjalnie trudniejsze zakażenie się.
Oceń artykuł

