Oceń
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) walczy o polityczną poprawność w medycynie. Okazuje się, że małpia ospa jest zbyt rasistowska. Jak więc teraz będzie nazywana choroba, którą znaliśmy jako monkeypox?
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) znów zaskakuje. Tym razem w walce o polityczną poprawność zdecydowała się na zmianę terminu medycznego. Małpia ospa do tej pory w języku angielskim była określana jako monkeypox. Od teraz funkcjonuje w nomenklaturze medycznej jako „mpox”. Po trwającym rok okresie przejściowym, podczas którego obie nazwy będą używane jednocześnie, termin "monkeypox" zostanie wycofany z użycia.
Małpia ospa i rasistowska nazwa choroby. WHO interweniuje
Światowa Organizacja Zdrowia zwróciła uwagę, że w sieci pojawiało się wiele rasistowskich komentarzy związanych z dotychczasową nazwą choroby. Uznano, że jest dyskryminująca, ponieważ sprawia wrażenie, że choroba jest powiązana z Afryką. Chociaż małpia ospa występuje głównie w lasach tropikalnych w zachodniej i środkowej Afryce, to WHO zaleca unikanie nazw regionów geograficznych czy zwierząt w nazewnictwie chorób.
Po intensywnych konsultacjach z ekspertami, dyrektor WHO Tedros Adhanom Ghebreyesus zalecił zmianę nazwy z "monkeypox" na "mpox".
Kiedy na początku 2022 roku choroba zaczęła się rozprzestrzeniać w wielu krajach na świecie, w sieci zaczęto obserwować rasistowskie komentarze związane z nazwą. Na wielu spotkaniach, zarówno publicznych, jak i prywatnych, zgłaszano problem i proszono Światową Organizację Zdrowia (WHO) o zmianę nazwy – wyjaśnia rmf24.pl.
Oceń artykuł
Tu się dzieje
