Oceń
Tajemnicze odkrycie w USA. Nurkowie na dnie morza zauważyli „złote jajo”. Należy najprawdopodobniej do nieznanego gatunki i „coś próbowało się z niego wydostać”. Obiekt jest równie tajemniczy co skład kebabów w Polsce...
Ta historia zaczyna się niczym horror Stephena Kinga lub Grahama Mastertona. Biolodzy morscy z amerykańskiej organizacji dokonali niezwykłego odkrycia. Nurkowie na dnie morza, ok. 40 kilometrów od wybrzeża Alaski, odkryli tajemnicze jajo nieznanego gatunku. Podano, że „coś próbowało się z niego wydostać”. Spokojnie to nie Cell z Dragon Balla, ale naukowcy rozkładają ręce...
Odkrycie na dnie morza. Złote jajo i nieznany gatunek
Narodowa Administracja Oceaniczne i Atmosferyczna (NOAA),która zajmuje się badaniami oceanów i morskich głębin, potwierdza, że niezwykłe jajo spoczywa w miejscu wygasłego wulkanu. Z jednej strony jest uszkodzone, więc coś się z niego wykluło.
Coś próbowało dostać się do środka... lub się wydostać - powiedział podczas transmisji na żywo ze zdalnie sterowanego nurkowania jeden z badaczy- podaje Polsat News.
Naukowcy są bezradni. Oświadczyli, że „nasza zbiorowa wiedza nie jest w stanie tego zidentyfikować”. Jak na razie z pomocą nowoczesnego robota wyłowione złote jajo. Opisali, że konsystencja obiektu przypomina tkankę skórną lub jedwab. Trwają badania DNA, by ustalić jaki organizm stworzył „złote jajo”.
Co to może być? Zdaniem badaczy z NOAA, jest to albo otoczka jajka, albo nowy rodzaj koralowca.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca. Bądź na bieżąco! Polub naszą stronę na Facebooku
Oceń artykuł
Tu się dzieje
