Oceń
Wadowice i pomnik Jana Pawła II – niektórzy twierdzą, że wydarzył się cud, ponieważ z papieskiego pastorału trysnęła woda. Jak na razie jest to woda na młyn sprzedawców pamiątek.
Wadowice staną się celem pielgrzymek z całego świata? W 41. rocznicę wyboru Karola Wojtyły na głowę Kościoła z pomnika papieża przy miejskiej bazylice trysnęła woda. Wyciek nastąpił konkretnie z jego pastorału.
Nie brakuje wiernych, którzy wodą obywają sobie twarz i ręce. „Gazeta Krakowska” podaje przykład Kristyny z Australii, która przyjechała do Wadowic z Australii wraz z katolicką wspólnotą. Napełniła buteleczkę „wodą z papieża”, pocałowała i zabrała ze sobą. Powiedziała, że chce się w ten sposób dostosować do polskich zwyczajów.
Cud... techniki!
Wiele osób wierzy w cud w Wadowicach. Okazuje się jednak, że wytłumaczenie jest dużo bardziej przyziemne i Bóg raczej nie maczał w tym palców. „Gazeta Krakowska” dowiedziała się, że gdy postawiono pomnik, pracownicy ratusza chcieli „dodatkowego bajeru”. Rurami doprowadzono do niego wodę ze studni, ale źródło wyschło i aż do teraz o nim zapomniano.
Onet.pl podaje, że swoje źródełko, które prędko nie wyschnie, odkryli miejscowi sprzedawcy. Kwitnie już handel wodą z pomnika, a ceny wynoszą od 10 do 50 złotych za butelkę. Niektórzy twierdzą, że „woda z papieża” ma właściwości lecznicze. Na pewno niejedna osoba będzie przez nią spłukana.
Oceń artykuł
Tu się dzieje
