18+

Ta strona zawiera treści przeznaczone tylko dla dorosłych jeżeli nie masz ukończonych 18 lat, nie powinieneś jej oglądać.

Copyright 2009-2019, Eurozet Sp. z o. o.

Kozacki wieszcz

Wernyhora zobaczył przyszłość Polski. Kiedy nadejdą „błogie czasy”?

28.02.2023  19:51
Przepowiednia Wernyhory dla Polski
Przepowiednia Wernyhory dla Polski Fot: Domena publiczna/Muzeum Narodowe w Krakowie

Przez lata, dekady, a nawet całe stulecia powstało multum przepowiedni dla Polski i świata. Wiele z nich się spełniło, a ich autorami były nieraz mniej lub bardziej sławne osobistości. Takim przypadkiem jest proroctwo Wernyhory, który trafnie przewidział wiele wydarzeń z historii Polski.

W XVIII wieku pojawiła się niezwykła przepowiednia sławnego kozackiego wieszcza Wernyhory. Jasnowidz zobaczył wiele przyszłych wydarzeń, z czego część już się spełniła. Kozak trafnie przewidział choćby rozbiór Polski.

Od wieków ludzkość zwraca się do jasnowidzów i proroków z prośbą o wizje dotyczące przyszłości. Nikt z nas nie wie, co się wydarzy, lecz jeśli czeka na nas niebezpieczeństwo, chcielibyśmy się przed nim zabezpieczyć. Stąd nieustannie wysoka popularność wszelkiego rodzaju jasnowidzów, nawet w obliczu rosnącego postępu technologicznego. Dlatego też Polacy wciąż z ciekawością czytają wizje kozackiego proroka Wernyhory, który w pewnym momencie cieszył się tak wielką renomą, że na swym obrazie uwiecznił go sam Jan Matejko.

Legendarny kozak Wernyhora

Wernyhora może być znany Polakom między innymi z „Wesela” Stanisława Wyspiańskiego, a niektórzy uważają nawet, że był on właśnie tym – fikcyjnym wymysłem malarzy, poetów i pisarzy. Wielu jednak wierzy w Wernyhorę i jego niezwykłe słowa o przyszłości Polski.

Zgodnie z tym, co czytamy na stronie Interii, zapiski na temat Wernyhory opisują go jako niezłego kozaka.

W roku 1766 uciekł z Zaporoża, zabiwszy brata swego rodzonego, pobiwszy matkę, na ostatek porzuciwszy żonę, poszedł w kraj Polski, do wsi Makedom. Powiadomił Polaków o przygotowaniach do wybuchu powstania hajdamackiego przeciwko szlachcie. Za to hajdamacy chcieli go pochwycić i srogo ukarać

- czytamy.

Stąd Wernyhora znany jest jako Kozak z Zaporoża, zarazem wieszcz i rycerz, który łączył Polskę z Ukrainą. Przewidzieć miał upadek, a następnie odrodzenie Polski.

Przepowiednia Wernyhory

Już w XVIII wieku otrzymał szokującą wizję o Polsce. Wernyhora zobaczył przyszłość naszego kraju, która wciąż się nie spełniła.

Polacy teraz w swoich zamiarach upadną i Polska trzykroć będzie rozszarpana. Różni ludzie kusić się będą o jej odbudowanie, ale nadaremnie. Przyjdzie wielki mąż od zachodu: Polacy oddadzą się jemu na usługi; wiele im przyobieca, a mało uczyni: chociaż nazwą się znowu narodem, będą jęczeli pod jarzmem Niemców i Moskali. Potem zostanie ich królem człowiek zły i zacięty, który wiele krwi przeleje. Polacy powstaną przeciw niemu, i jeszcze upadną przez nieład i niezgodę. Długo niewola i ucisk rozciągną się nad nimi

- wieszczył Wernyhora.

Dalsza część proroctwa jest jednak bardziej optymistyczna.

Aż na koniec zajaśnieją błogie czasy, kiedy naród bogaty sypnie pieniędzmi, Mahometanie w Horyniu napoją swoje konie, i Moskale dwa razy na głowę pobici zostaną: raz pod Batowem około Semi-mohił (siedmiu mogił), drugi raz pod Starym Konstantynowem w jarze Hanczarycha zwanym. Od tego czasu Polska zakwitnie od Czarnego do Białego morza i będzie trwała po wieki wieków

- ocenia kozacki prorok.

Przepowiednia Wernyhory – interpretacje

Powszechnie uważa się, że pierwsza część przepowiedni musiała dotyczyć zaborów. Natomiast „wielkim mężem z zachodu” miałby być Napoleon Bonaparte. „Człowiekiem złym” byłby zapewne Hitler, Stalin lub inny groźny dyktator.

Pojawiają się jednak głosy, że ta część mogła się jeszcze nie spełnić – wówczas w naszym oprawcy można by upatrzyć nawet obecnego dyktatora z Kremla, Władimira Putina. Nie spełniła się również część o Polsce od morza do morza i o… błogich czasach. Choć to pojęcie jest dość relatywne – w porównaniu z tym, co Polska przeżyła, mamy obecnie niezłą sielankę.

Wielu jednak nie wierzy w przepowiednię Wernyhory. Są interpretatorzy, którzy uważają, że powyższe słowa zostały spisane znacznie później, już po odzyskaniu przez Polskę niepodległości.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca. Bądź na bieżąco! Polub naszą stronę na Facebooku.

logo Tu się dzieje