Oceń
W mediach społecznościowych pojawiły się doniesienia o tym, że 16-letni Krzysztof Dymiński spod Warszawy, który zaginął kilka miesięcy temu, został odnaleziony nad polskim morzem. Teraz policja skomentowała te doniesienia.
Krzysztof Dymiński zaginął 27 maja w Warszawie. Nad ranem, około godziny czwartej, opuścił swój dom w Pogroszewie-Kolonii i udał się do stolicy. Ostatnią osobą, jaka go widziała, to jego matka, która przyszła powiedzieć mu „dobranoc”.
Pomyślałam, że obudzę Krzyśka i zawiozę go na spotkanie. Zajrzałam do niego do pokoju i zobaczyłam, że nie ma go w łóżku. Pomyślałam sobie, że może jest w łazience albo w garażu, ale nigdzie go nie było. Poszłam do męża i mówię: "Daniel, nie ma Krzyśka"
16-letni Krzyś kompletnie rozpłynął się w powietrzu na Facebooku pani Agnieszki pojawiają się wciąż apele o pomoc i wiadomości skierowane do zaginionego. Nie ma dowodu na to, że z Krzysiem stało się najgorsze, więc niezmiennie trwają poszukiwania. Na śmierć chłopaka może wskazywać jedynie jego ostatnia wiadomość, którą zostawił na Instagramie. O motywach natomiast mówili jego rodzice w programie „Alarm!”. „Jedynym powodem, który podajemy z mężem, jakby możliwym, że Krzysiek wstał rano i wyszedł bez słowa, to jest powód w naszej ocenie, miłosny. Czyli Krzysiek się zakochał bardzo w dziewczynie, która dwa tygodnie wcześniej powiedziała mu, że chce, żeby zostali przyjaciółmi, a my sądzimy, że Krzysiek bardzo ją pokochał i liczył po prostu na więcej. Innych problemów nie widzimy”.
Krzysztof Dymiński odnaleziony? Policja komentuje głośną sprawę
Niedawno w mediach społecznościowych pojawiły się doniesienia o tym, że Krzysztof Dymiński został zaobserwowany nad polskim morzem, w miejscowości Rowy. We wpisie czytamy: „Warszawę potraktował jako punkt przesiadkowy. W połowie czerwca widziałam podobnego chłopca w Rowach nad morzem. Potargany, życzliwy, uśmiechnięty, nawet nas pozdrowił, ale strasznie zaniedbany. Szedł boso. Wyglądał na bezdomnego, zdziwił mnie młody wiek i pozaklejane zęby. Teraz wiem, że to aparat. Krzyś miał plan na te wakacje. Może chciał przejść całe wybrzeże, może obejść Polskę. W Rowach są kamery. Bardzo proszę rodzinę Krzysia o sprawdzenie kamer w Rowach w połowie czerwca 2023 r.”.
Jak natomiast donosi „Super Express”, Krzysztof Dymiński miał być także widziany pod koniec sierpnia w Ustce. W rozmowie z youtuberem „kezuvlog” do tych informacji odniosła się Ewelina Gromek-Oćwieja, oficer prasowa policji powiatu warszawskiego-zachodniego.
Cały czas otrzymujemy informacje o miejscu, gdzie zaginiony był potencjalnie widziany. Mogę faktycznie powiedzieć, że są to informacje bardzo silnie dotyczące północnej części kraju, okolic nadmorskich. Każdy taki sygnał sprawdzamy, weryfikujemy, także przy współpracy z innymi jednostkami policji w kraju. Niestety, do chili obecnej nie udało się chłopca odnaleźć
Jeśli posiadasz informacje o Krzysztofie Dymińskim, skontaktuj się z Wydziałem Kryminalnym KPP dla Powiatu Warszawskiego Zachodniego z siedzibą w Starych Babicach, 05-082 Stare Babice, ul. Warszawska 276. Telefon: 47 724 3235, 47 724 39 00, 47 724 3901. E-mail: oficer.prasowy.warszawa-zach@ksp.policja.gov.pl
Jeśli przeżywasz kryzys i masz myśli samobójcze, skontaktuj się z Kryzysowym Telefonem Zaufania – 116 123 (codziennie 14-22), z Kryzysowym Telefonem Zaufania dla dzieci i młodzieży – 116 111 lub z Całodobowym centrum Wsparcia dla osób w kryzysie emocjonalnym – 800 70 22 22. Eksperci czekają na Twój telefon, daj sobie pomóc.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca. Bądź na bieżąco! Polub naszą stronę na Facebooku.
Oceń artykuł
Tu się dzieje
