Oceń
Wrocławski szpital stał się miejscem krwawego dramatu. 17-letni pacjent podczas obchodu zaatakował nożem pielęgniarkę. Ciężko ranna ofiara od razu zaczęła być ratowana przez lekarzy.
Do niebywałego dramatu doszło wieczorem we Wrocławiu. 17-letni pacjent podczas obchodu zadał trzy ciosy nożem pielęgniarce, po czym uciekł ze szpitala. Ofiara przeżyła dzięki natychmiastowej pomocy lekarskiej.
Wrocław: 17-latek zaatakował pielęgniarkę nożem
Szczegóły tej tragicznej sytuacji są wstrząsające.
Wiadomo, ze młody mężczyzna został przewieziony na Chałbińskiego ze szpitala przy ul. Borowskiej. Prawdopodobnie trafił tam jeszcze z innego szpitala. Te szczegóły są w tej chwili ustalane. Zaatakowana pielęgniarka otrzymała trzy ciosy nożem. Natychmiast udzielono jej pomocy, jest już po operacji, a jej stan jest stabilny - mówiła „Gazecie Wrocławskiej” szefowa prokuratury Rejonowej Śródmieście Karolina Stocka - Mycek.
17-latek, który zbiegł ze szpitala w tej chwili wciąż jest poszukiwany przez wrocławską policję. Nie wiadomo, z jakiego powodu trafił on do szpitala. Jego tożsamość pozostaje tajemnicą tak samo, jak jego choroba.
Według wstępnych ustaleń poszkodowana pielęgniarka otrzymała trzy ciosy nożem w plecy - szczęściem w nieszczęściu jest to, że przez pracę w szpitalu mogła zostać operowana natychmiast i prawdopodobnie to właśnie uratowało jej życie.
Wizerunek sprawcy
Wrocławska policja ostatecznie zdecydowała się na publikację wizerunku sprawcy. Osoby, które wiedzą, gdzie on przebywa - proszone są o skontaktowanie się z policją.
Oceń artykuł
Tu się dzieje
