Oceń
Młody mężczyzna wszedł na wagon kolejowy, by zrobić widowiskowe selfie. Chwilę później stracił życie. Szczegóły tragicznego zdarzenia wyjaśnia policja i prokuratura.
Podczas czwartkowej nocy 21-latek wszedł na jeden z wagonów znajdujących się na terenie kolejowym przy ul. Braci Lewoniewskich w Gdańsku. Mężczyzna chciał zrobić selfie, lecz w pewnym momencie złapał się linii wysokiego napięcia.
Dotknął linii wysokiego napięcia i został porażony prądem - relacjonuje podinsp. Magdalena Ciska z KMP w Gdańsku.
Mężczyzna po porażeniu spadł z wagonu i stracił przytomność. Niestety, służby ratunkowe nie zdołały uratować jego życia. Po przebadaniu 21-latka lekarz stwierdził zgon.
Śmiertelne selfie w Gdańsku
Podinsp. Magdalena Ciska dodaje, że "wstępne czynności wykluczył, by do śmierci przyczyniły się osoby trzecie". Sprawę wyjaśnia policja i prokuratura.
Niestety, wypadki przy robieniu selfie nie są rzadkością. Często, chcąc uzyskać jak najlepsze ujęcie, zapominamy o bezpieczeństwie, narażając własne życie. Według danych statystycznych do zgonów podczas strzelania "fotek" najczęściej dochodzi poprzez upadek z dużej wysokości.
Oceń artykuł

