Oceń
Matematyka bywa trudna, ale żeby aż tak? 29-letniej kobiecie grozi 10 lat odsiadki za kradzież nieco ponad złotówki. Jak to sobie skalkulowała?
Ile jesteście w stanie kupić za 1,30 zł? Jeszcze kilka lat temu za taką kwotę można by się nawet najeść. Dziś starczy na kajzerkę i plasterek marnej jakości wędliny, przy dobrym wietrze można by dorzucić pomidorek koktajlowy. Jeden. Kto wie, może akurat się uda, jeśli będą w promocji.
Dokładnie 1 złoty i 30 groszy ukradła ostatnio pewna kobieta w jednej z wiosek w gminie Sadki w powiecie nakielskim. 29-latka tak bardzo chciała wzbogacić się o rzeczoną gotówkę, że dokonała włamania i zniszczyła mienie. I teraz grozi jej za to wiele lat więzienia. Ale od początku.
29-latka ukradła 1,30 zł
Pazerna 29-latka zajrzała do wnętrza nieswojego opla i dojrzała tam pozostawione bez opieki drobniaki. Nie wiemy, czy policzyła pieniądze, zanim się na nie zasadziła i czy słyszała, ze inflacja szaleje i za nieco ponad złotówkę wiele nie kupi. Jak by nie było, tak bardzo zapragnęła cudzych pieniędzy, że wybiła szybę w samochodzie. Co nią kierowało? Na pewno nie trzeźwość myślenia. Okazuje się bowiem, że w momencie napadu miała we krwi aż dwa promile.
29-latka została szybko namierzona przez policję i w obecności funkcjonariuszy zwróciła okradzionej kobiecie jej pieniądze. Na tym się jednak egzekwowanie sprawiedliwości nie skończyło. Złodziejka została aresztowana i odpowie przed sądem za kradzież z włamaniem oraz zniszczenie mienia.
29-latka nierozsądnym zachowaniem narobiła sobie sporych kłopotów i stanie przed sądem. Bez względu na wartość skradzionego mienia, za kradzież z włamaniem kodeks karny przewiduje karę nawet do 10 lat pozbawienia wolności
- tłumaczą funkcjonariusze policji z Nakła.
Dodać należy przy tym, że dla zawrotnej sumy 1,30 zł 29-latka stłukła szybę i narobiła szkód na 600 złotych. Obawiamy się, że przeszacowała wartość łupu. Biedaczka.
Oceń artykuł

