Oceń
Turysta spacerujący tatrzańską Doliną Chochołowską zobaczył stojącego przy szlaku niedźwiedzia. Co ciekawe, 72-latek nie próbował uciekać lub chować się przed drapieżnikiem, a poczuł nieodpartą potrzebę zrobienia sobie z nim selfie. Ku jego zaskoczeniu, zwierzę nie zgodziło się na sesję zdjęciową, a mężczyzna wylądował w szpitalu.
Na jednym z tatrzańskich szlaków 72-letni mężczyzna spotkał niedźwiedzia. Chcąc uwiecznić wielki moment na kliszy, senior podszedł do niego, szykując aparat do widowiskowego selfie. Obecność paparazzi nie przypadła do gustu miśkowi, a turysta został ugryziony w nogę.
Chciał cyknąć focie z niedźwiedziem
Górski poszukiwacz wrażeń z krwawiącą i poszarpaną nogą został zabrany do szpitala. Po jej opatrzeniu wrócił do domu o własnych siłach.
W godzinach okołopołudniowych 72-letni pacjent, z okolic Doliny Chochołowskiej, został przywieziony do szpitala z ranami kłutymi, pogryzionymi i poszarpanymi, zrobionymi przez niedźwiedzia. Prawdopodobnie, z relacji pacjenta, wiemy, że chciał zrobić zdjęcie temu groźnemu zwierzęciu - mówił w rozmowie z telewizją TVN24 Jerzy Toczek ze szpitala w Zakopanem.
Zdarzenie potwierdził Tatrzański Park Narodowy. Wkrótce na stronie internetowej TPN pojawi się komunikat w tej sprawie.
Oceń artykuł
Tu się dzieje
