Oceń
Prokuratura stawia zarzuty polskiemu żołnierzowi, który porzucił służbę i uciekł na Białoruś. Emilowi Cz. grozi wieloletnia odsiadka w więzieniu.
Emil Cz. 17 grudnia po południu zniknął z jednostki, a jego przełożeni ogłosili zaginięcie i rozpoczęli poszukiwania. Już następnego dnia rano okazało się, że żołnierz uciekł, w dodatku na Białoruś. Tam poprosił o azyl i oznajmił, że sprzeciwia się polityce migracyjnej rządu PiS. Niewiele później udzielił wywiadu propagandowym mediom Łukaszenki, oznajmiając, że przełożeni zmuszali go do picia i że był świadkiem mordowania migrantów.
Już pod koniec poprzedniego tygodnia prokuratura rozpoczęła czynności wyjaśniające, zbierała dowody i zapowiadała, że młodego żołnierza prawdopodobnie czeka akt oskarżenia i list gończy. We wtorek zapowiedzi te się potwierdziły. Emil Cz. został oskarżony o przestępstwo dezercji.
Żołnierz-dezerter z zarzutami
21 grudnia Dział do Spraw Wojskowych Prokuratury Rejonowej Białystok-Północ w Białymstoku wydał postanowienie o przedstawieniu zarzutów Emilowi Cz. - poinformowała PAP Prokuratura Okręgowa w Warszawie. Oskarżenie opiera się na art. 339 § 3 kodeksu karnego, który stanowi o dopuszczeniu się przestępstwa dezercji zagrożonego karą od 1 do 10 lat pozbawienia wolności.
To kolejny krok zmierzający do wszczęcia za podejrzanym poszukiwań listem gończym, w celu pociągnięcia go do odpowiedzialności karnej za przestępstwo dezercji
- przekazała prokurator Aleksandra Skrzyniarz.
W następnym kroku prokuratura zamierza wdrażać działania zmierzające do wystawienia listu gończego za dezerterem. Śledczy podkreślają, że Emil Cz. już wcześniej miał poważne problemy z prawem. We wrześniu został skazany za znęcanie się nad matką, zaś w pierwszej połowie grudnia prowadził samochód pod wpływem substancji odurzających.
Oceń artykuł