Oceń
Jerzy Stuhr osiągnął moralne dno i ugrzązł w etycznym bagnie po szyję. Tak bronił praworządności, a finalnie pijany prowadził samochód i spowodował wypadek. Ujdzie mu to na sucho? Prokuratura rozważa postawienie dodatkowych zarzutów!
Jerzy Stuhr zawiódł wszystkich, powodując wypadek po pijanemu i uderzając w niewinnego człowieka. Pogrążył się jeszcze bardziej, ujawniając dlaczego wsiadł do samochodu po alkoholu. Sądził, że ugłaska opinię publiczną? Prokuratura raczej na jego umizgi łasa nie jest. Rozważa postawienie Stuhrowi dodatkowych zarzutów.
Zarzuuty dla Stuhra. Do więzienia za wypadek po alkoholu?
Polski wymiar sprawiedliwości najwyraźniej nie będzie się ze Stuhrem cackał. Oprócz zarzutu prowadzenia samochodu w stanie nietrzeźwości, aktor może odpowiadać za spowodowanie wypadku pod wpływem alkoholu i ucieczkę z miejsca zdarzenia.
Jak ujawnia Radio ZET, zostaną przeprowadzone dodatkowe badania potrąconego motocyklisty. Jeśli potwierdzą naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia na okres powyżej 7 dni, zdarzenie zostanie zakwalifikowane jako wypadek, a Stuhr odpowie za przestępstwo pod wpływem alkoholu. Zostanie zbadane również nagranie z kamery umieszczonej na kasku motocyklisty.
Do przesłuchania i postawienia zarzutów aktorowi może dojść najwcześniej w przyszłym tygodniu.
Jerzy Stuhr, prowadził samochód w stanie nietrzeźwości. Aktor miał we krwi 0,7 promila alkoholu i uderzył w jadącego obok motocyklistę po czym odjechał z miejsca zdarzenia. Aktor twierdzi, że nie zauważył momentu zderzenia, ale potem się zatrzymał i czekał na przyjazd policji – przypomina Wirtualna Polska.
Oceń artykuł