Oceń
Dwóch uzbrojonych napastników próbowało obrabować bank w Saanich (Kanada). Po przybyciu na miejsce funkcjonariuszy doszło do strzelaniny. Zginęło dwóch napastników, sześciu mundurowych odniosło obrażenia.
Dwóch uzbrojonych mężczyzn próbowało obrabować jeden z banków na terytorium Kolumbii Brytyjskiej. Gdy na miejsce dotarli policjanci, napastnicy otworzyli od nich ogień.
To było przerażające! To był grad wystrzałów. Słyszałam już w swoim życiu wystrzały, jednak nigdy nie słyszałam tylu - relacjonuje jedna z kobiet.
Świadkowie donoszą, że na miejscu padło kilkadziesiąt strzałów z różnych rodzajów broni, nawet karabinów maszynowych. Napastnicy zginęli po długiej wymianie ognia. Wcześniej ranili sześciu funkcjonariuszy, w tym trzech poważnie.
Strzelanina w Kanadzie
Agencja Reutera zaznacza, że złodzieje byli uzbrojeni po zęby, a dodatkowo mieli na sobie kamizelki kuloodporne. Pojawiły się też informacje o ładunku wybuchowym umieszczonym w ich aucie.
Domy i przedsiębiorstwa znajdujące się w pobliżu budynku zostały ewakuowane ze względu na obecność potencjalnego ładunku wybuchowego w pojeździe należącym do podejrzanych. Według wstępnych doniesień napastnicy mieli na sobie kamizelki kuloodporne - donosi agencja Reutera.
Teren wokół banku nadal pozostaje zamknięty dla ruchu pieszego i samochodowego. Na miejscu pracują śledczy oraz zespół saperów.
Oceń artykuł
Tu się dzieje
