Oceń
Gwałt jest najgorszą krzywdą, jaką można wyrządzić drugiemu człowiekowi. Tym bardziej, jeśli gwałcicielem jest dorosły, a jego ofiarą pada maleńkie dziecko. W Koszalinie zapadł wyrok w sprawie pedofila, który zgwałcił 13-miesięczną dziewczynkę. Czy wymiar kary jest sprawiedliwy?
Gwałt to krzywda niewyobrażalna i zdecydowanie straszna. Najbardziej nie mieszczą się nam w głowie czyny seksualne wykonywane względem dzieci. Nic dziwnego - jest w nich coś, co sprawia, że każdego przechodzi dreszcz obrzydzenia i przerażenia jednocześnie.
Tym bardziej nie możemy pojąć sytuacji, w których ktoś gwałci dziecko malutkie. Niestety, takie straszliwe rzeczy też się zdarzają. Niedawno w Koszalinie zapadł wyrok w sprawie 33-letniego Łukasza K. ze Szczecinka za gwałt ze szczególnym okrucieństwem na 13-miesięcznej dziewczynce. Sąd Okręgowy w Koszalinie skazał mężczyznę na 14 lat pozbawienia wolności za ten haniebny czyn.
Koszalin: Wyrok za gwałt na 13-miesięcznej dziewczynce
Wielu osobom taki wyrok nie wydaje się sprawiedliwy i domagają się one nawet dożywocia dla oprawcy małego dziecka. W polskim prawie nie ma jednak możliwości skazania kogoś na najwyższy wymiar kary, jaki mamy ustanowiony w kraju, za gwałt - niezależnie od tego, jakby nie był okrutny. Sąd, który skazał Łukasza K. nie zezwolił na ujawnienie uzasadnienia swojego wyroku. Wiadomo jednak, że mężczyzna był sądzony za doprowadzenie 13-miesięcznej dziewczynki do obcowania płciowego, działając przy tym ze szczególnym okrucieństwem i stosując przemoc oraz ostatecznie doprowadzając do ciężkich obrażeń ciała u dziecka.
Poza karą więzienia, sędzia zasądził wobec oskarżonego następujące kary: zakaz zajmowania wszelkich stanowisk, wykonywania wszelkich zawodów oraz działalności związanych z wychowaniem, edukacją, leczeniem małoletnich lub z opieką nad nimi na okres 10 lat.
Dodatkowo przez okres 10 lat nie wolno mu kontaktować się żadnymi sposobami z pokrzywdzoną przez niego dziewczynką oraz zbliżać się do niej na odległość mniejszą niż 100 m. Dodatkowo Łukasz K. ma na rzecz pokrzywdzonej zapłacić nawiązkę w wysokości 50 tys. złotych. Wyrok w tym momencie nie jest prawomocny.
Warto dodać, że w toku śledztwa oskarżony nie przyznał się do winy. Do gwałtu na 13-miesięcznej dziewczynce doszło w ubiegłym roku, we wrześniu. Rodzice dziecka zostawili je pod opieką swojej sąsiadki, a ta potem na krótką chwilę pod opieką własnego męża, z którym ma dwójkę dzieci - to właśnie on skrzywdził niemowlę. Skala okrucieństwa tego czynu przechodzi z całą pewnością ludzkie pojęcie.
Jaką karę powinien otrzymać Waszym zdaniem?
Oceń artykuł

