Oceń
Drogomil w Gminie Bytom Odrzański i makabryczne odkrycie w Odrze. Policja potwierdziła, że na dnie rzeki leżą martwa krowa i cielaki. Ta tragedia to niekoniecznie był wypadek.
W Odrze dokonano odkrycia jak z horroru. W Drogomilu w rzece odkryto martwe krowy, a na miejscu zjawili się członkowie społecznej straży rybackiej i policja. Kto odpowiada za śmierć zwierząt?
Krowy w rzece - kto zabił zwierzęta?
Martwe krowy są w Odrze. Na miejscu jest już wiele osób. Czekamy na przyjazd policji. Ktoś je tu wrzucił. Celowo! – informuje czytelnik „Gazety Lubuskiej”.
Śmierć krów to morderstwo?
Jak podaje gazetalubuska.pl, za śmierć krów prawdopodobnie odpowiada ich właściciel. Okoliczni mieszkańcy twierdzą, że to nie pierwsza taka sytuacja „i pewnie nie ostatnia”. Przypominają, że wielokrotnie zawiadamiali o złym traktowaniu zwierząt w gospodarstwie podejrzanego mężczyzny.
Są pewni, że zwierzęta były zachipowane i uda się potwierdzić, do kogo należały. Niektórzy donoszą, że znaleźli ślady świadczące o tym, że ktoś zaciągnął krowy nad rzekę i je utopił.
My nie możemy nic z tym zrobić. Kiedyś już martwy cielak leżał między krowami. Teraz to – wyznała jedna z mieszkanek Drogomila. (Gazeta Lubuska)
Zaczyna już śmierdzieć, krowy są napuchnięte. Poziom Odry jest niski, świeci Słońce... ktoś musi je stąd wyciągnąć i ktoś w końcu musi zająć się tym, co dzieje się w tym gospodarstwie – relacjonował jeden ze świadków odnalezienia krów.
Oceń artykuł
Tu się dzieje
