Oceń
Funkcjonariusze z Rudy Śląskiej zatrzymali 18-latka, który napastował w windzie 8-letnią dziewczynkę. Mężczyzna w czerwcu wyszedł z poprawczaka po tym, jak zgwałcił 9-latkę. Grozi mu kara do 12 lat pozbawienia wolności.
Kilka dni temu 18-letni rudzianin śledził dziewczynkę, która wracała do domu po szkolnych zajęciach. Mężczyzna wszedł za nią do klatki schodowej i windy. Tam przycisnął ofiarę do ściany, a następnie zaczął dotykać. 9-latka zdołała się wyrwać, po czym zaczęła wołać o pomoc. Spłoszony nastolatek wybiegł z budynku.
Dzięki dokładnemu opisowi, jaki przekazała nam ta dziewczynka, zdołaliśmy szybko namierzyć i zatrzymać 18-latka jeszcze tego samego dnia – przekazał asp. szt. Arkadiusz Ciozak z KMP w Rudzie Śląskiej.
W piątek sąd podjął decyzję o tymczasowym aresztowaniu mężczyzny na okres trzech miesięcy. Niestety, zatrzymany ma na sumieniu znacznie więcej...
Nastolatek zgwałcił 9-latkę
Według ustaleń policji młody pedofil w ostatnich tygodniach śledził dwie inne dziewczynki. Jedną z nich zaczął gonić, lecz udało się jej uciec.
Jak się okazuje, 18-latek trzy ostatnie lata spędził w poprawczaku, gdzie trafił po zgwałceniu 9-latki. Placówkę opuścił w czerwcu tego roku.
Nastolatek nie figurował w Rejestrze Sprawców Przestępstw na Tle Seksualnym, ponieważ w chwili popełnienia pierwszego takiego przestępstwa był osobą niepełnoletnią. Mieliśmy jednak informację, że opuścił zakład poprawczy po osiągnięciu pełnoletniości i wzięliśmy to pod uwagę podczas typowania sprawcy - dodał policjant w rozmowie z "Polsat News".
Zatrzymanemu grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności. Obecnie śledczy ustalają, czy ofiar nie było więcej.
Oceń artykuł

