Oceń
Kolejne wstrząsające zabójstwo dokonane niechcący przez dziecko. Ośmiolatek zabił swoją maleńką siostrzyczkę. Zastrzelił ją z broni ojca.
Są w Polsce i na świecie środowiska, które chciałyby nieograniczonego, wolnego dostępu do broni palnej. Czy to dobry pomysł? Pewne jest, że potencjalnie śmiercionośne narzędzia często trafiają w ręce, w które nie powinny.
W ostatnich tygodniach co chwila dostajemy informacje o atakach na większe grupy niewinnych ludzi. Doszło już nawet do strzelaniny na cmentarzu, w czasie pogrzebu. Niestety aż roi się od wieści o dzieciach, które znalazły niezabezpieczoną broń swoich rodziców. I historie te niemal zawsze kończą się naprawdę tragicznie.
8-latek zastrzelił roczną siostrzyczkę
Niedawno pisaliśmy o przerażającym wypadku, gdy 2-letnie zaledwie dziecko zabiło swojego ojca. Maluszek znalazł broń w torbie leżącej na podłodze. Teraz z USA napływa inna wstrząsająca informacja. Nie żyje roczna dziewczynka, a jej 2-letnia siostrzyczka jest ranna.
Do tragedii doszło w niedzielę w mieście Pensacola w stanie Floryda. W jednym z moteli zamieszkała rodzina z trójką małych dzieci, w wieku od roku do ośmiu lat. Ojciec rodziny posiadał broń, którą zostawił w garderobie pokoju. Niestety jego 8-letni synek znalazł pistolet.
Chłopczyk zaczął bawić się znalezionym narzędziem i był to początek wielkiej tragedii. Malec wystrzelił serię naboi, zabijając jedną z sióstr. Jeden z pocisków przeszedł na wylot przez ciało niemowlęcia i ranił 2-latkę. Na szczęście życie drugiej z dziewczynek nie jest zagrożone.
Ojciec aresztowany
W czasie wypadku, ojca dzieci nie było w pokoju, ich matka spała. Jak się okazało, mężczyzna jest znanym policji przestępcą. Teraz został zatrzymany pod zarzutem nielegalnego posiadania broni i nienależytego jej przechowywania oraz zaniedbania.
Tylko w 2021 roku doszło do aż 392 strzelanin wywołanych niechcący przez dzieci. Zginęły w nich 163 osoby - donosi organizacja Everytown for Gun Safety.
Oceń artykuł

