Oceń
Pościg policji za bandytami w Warszawie. Grupa zamaskowanych sprawców zaatakowała mężczyznę wychodzącego z banku. Ranna ma być co najmniej jedna osoba.
Sceny jak z gangsterskiego filmu akcji w stolicy Polski! We wtorek w Warszawie doszło do brutalnego napadu na mężczyznę wychodzącego z banku. Na miejscu miały paść strzały.
Wstrząsające wydarzenia rozegrały się pod placówką jednego z banków przy ulicy Wołoskiej (nieopodal skrzyżowania z ulicą Domaniewską) na warszawskim Mokotowie. Grupa zamaskowanych sprawców zaatakowała mężczyznę wychodzącego z budynku.
Napad w Warszawie. Zamaskowani bandyci pod bankiem
- Ze wstępnych ustaleń wynika, że do mężczyzny wychodzącego z banku podbiegło kilku mężczyzn, którzy wyrwali mu torbę, a następnie oddalili się z miejsca - mówi w rozmowie z PAP rzecznik mokotowskiej policji podkom. Robert Koniuszny. Na miejscu paść miały strzały z broni palnej. Sprawcy uciekli, szuka ich policja.
Trwają intensywne działania policji zmierzające do zatrzymania sprawców
- zapewnia podkom. Koniuszny.
Jak donosi TVN Warszawa, na miejscu pracują nie tylko śledczy, ale też pogotowie ratunkowe. Ranna ma być jedna osoba. Również TVN informuje, że sprawcy ubrani byli w kamizelki odblaskowe i mieli zakryte twarze. Ukraść mieli co najmniej jedną torbę umieszczoną w tajemniczej furgonetce. Z miejsca zdarzenia uciekli czarnym SUV-em. Jeden z napastników ma być ranny, auto bandytów zostało uszkodzone.
Udało im się zabrać przynajmniej jedną torbę z furgonetki. Uciekli czarnym SUV-em z przestrzelonymi oponami. Ochroniarz postrzelił też jednego z bandytów. Wszystko trwało dwie minuty
- przekazał TVN Warszawa informator. Policja jak na razie nie potwierdza tych doniesień.
Oceń artykuł

