Oceń
W głowie się to nie mieści! Lepiej wcześniej poznać swoje prawa i obowiązki, by potem nie płakać nad rozlanym mlekiem. Za te zachowania pod cmentarzem słono zapłacimy!
Zbliża się Wszystkich Świętych, a więc coraz więcej Polaków rusza na cmentarze, by poddać się zadumie i odwiedzić groby swoich bliskich zmarłych. W takim momencie warto wiedzieć, co można, a czego nie można robić w okolicach spoczynku ludzi.
Za niewiedzę można wyłapać surową karę, przekazaną nam z rąk policji. Od 5 tys. zł mandatu aż po 15 punktów karnych - to nie żart! To podstawowa sprawa, o której powinniśmy pamiętać w czasie trwania akcji "Znicz", która powtarza się co roku.
Słone mandaty na Wszystkich Świętych
W okolicach cmentarzy mundurowi będą skupiać swoją uwagę na kierowcach, którzy jeżdżą za szybko i nie stosują się do przepisów. To właśnie ci, którzy przesadzają z "dodawaniem gazu" będą mogli wyłapać najwyższe mandaty.
Warto wiedzieć, że najgorzej mają ci, którzy popadną w tzn. "recydywę". Gdy kierowca po pierwszym złamaniu przepisów powtórzy ten sam numer w ciągu kolejnych dwóch lat, przy drugiej okazji grzywna będzie liczona razy dwa. Za przekroczenie prędkości dopuszczalnej o 71 km/h lub więcej, można dostać 2500 zł lub 5000 zł w przypadku recydywy. Poza wysokim mandatem kierowcy zostanie dopisanych do konta 15 punktów karnych.
Uważajcie na siebie szczególnie w tym okresie roku nie tylko po to, by odpowiednio zadbać o swoje życie i zdrowie, ale również po to, by Wasze portfele nie płakały potem przez długi, długi czas.
Oceń artykuł