Oceń
Potworność w Potęgowie! Mężczyzna, który być może dopuszczał się gwałtów na własnej matce, pójdzie do więzienia na 3 lata? W głowie się to wszystko nie mieści. Jak mógł być zdolny do takich czynów.
Dramat i groza w Potęgowie! 40-letni mężczyzna usłyszał zarzut o znęcanie się i wielokrotnie gwałty na osobie najbliższej. Ofiarą oskarżonego miała być jego własna matka. Podejrzany częściowo przyznał się do zarzutów.
Gwałt na własnej matce?! Groza w Potęgowie
Za gwałt na osobie najbliższej, czyli na przykład bracie, siostrze, wstępnym, zstępnym, przysposobionym lub przysposabiającym – grozi kara więzienia na czas nie krótszy niż 3 lata. Myślicie, że w przypadku, kiedy prawdą okaże się gwałt na własnej matce - taki czas za kratkami jest wystarczający?
Podejrzany przyznał się częściowo do zarzucanych mu czynów. Złożył obszerne wyjaśniania, które nie korespondują z ustalonym stanem faktycznym
– powiedział PAP prokurator rejonowy w Lęborku Patryk Wegner.
Koszmar anonimowej mieszkanki Potęgowa miał trwać bardzo długo. Kobieta stawała się ofiarą wielokrotnego znęcania i gwałtów ze strony, prawdopodobnie, własnego syna. Teraz 40-latek stanie przed sądem za to, co zrobił. Na razie prokuratura wniosła o trzymiesięczny areszt dla podejrzanego.
Ze względu na dobro pokrzywdzonej nie udzielam informacji na temat okoliczności sprawy i dokonanych już ustaleń w śledztwie
- podkreślił prokurator.
Horror, który miał miejsce w tej miejscowości, chyba nikomu nie mieści się w głowie. Mamy nadzieję, że sprawiedliwości stanie się zadość.
Oceń artykuł
Tu się dzieje
