Oceń
Strzelanina w Polsce. Policja zastrzeliła poszukiwanego mężczyznę podczas pościgu w Rudzie Śląskiej. Potwierdzono, że mężczyzna mierzył z broni palnej do funkcjonariuszy. Na miejscu pracuje ekipa dochodzeniowo-śledcza pod nadzorem prokuratora.
Ruda Śląska i strzelanina ze skutkiem śmiertelnym. 36-letni mężczyzna miał zostać zatrzymany na polecenie bytomskiej prokuratury. Istniało podejrzenie, że mogła być to osoba niebezpieczna posiadająca broń i zamieszana w przestępstwa narkotykowe. Okazało się, że podejrzany był znacznie bardziej niebezpieczny, niż przypuszczano i doszło do mrożącego krew w żyłach pościgu policyjnego.
Ruda Śląska - pościg, strzelanina i śmierć
Jak wynika z informacji PAP, w zatrzymaniu mężczyzny brali udział policyjni kontrterroryści. Na ich widok, podejrzany ruszył samochodem, taranując radiowozy. Celował też do funkcjonariuszy z broni palnej,
Policjanci oddali celne strzały do podejrzanego mężczyzny. RMF FM podaje, że z powodu ran postrzałowych zmarł w poniedziałek.
Śląska policja oświadczyła, że namierzyli podejrzanego go na jednej z dróg dojazdowych do miejsca zamieszkania. Wcześniej był karany za przestępstwa narkotykowe i przestępstwa przeciwko wiarygodności dokumentów.
Dzisiaj rano śląscy policjanci na polecenie bytomskiej prokuratury realizowali czynności w jednej z dzielnic Rudy Śląskiej — Bykowinie. Mundurowi rozpoczęli pościg, używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych. Policjanci mieli również podejrzenia, że mężczyzna posiada broń. W trakcie ucieczki mieszkaniec Rudy Śląskiej staranował radiowozy, którymi mundurowi próbowali zablokować mu drogę. Kiedy dojechał do skarpy i nie miał już możliwości kontynuowania dalszej jazdy, wybiegł z samochodu. Następnie wyciągnął broń i zaczął mierzyć z niej w kierunku stróżów prawa. Policyjni kontrterroryści oddali strzały ostrzegawcze, które mężczyzna zignorował, więc mundurowi byli zmuszeni użyć broni – oświadczyła śląska policja.
Oceń artykuł

