Oceń
33-letni pracownik domu opieki przez lata gwałcił przebywające tam pacjentki. Mężczyznę oskarżono o 24 gwałty, zniesławienie, a także rozpowszechnianie pornografii dziecięcej.
Przerażająca historia rozpoczęła się 16 maja 2015 roku w szwedzkim Lerum. To wtedy pracownik domu opieki wybrał swoje ofiary, które przez kolejne miesiące gwałcił. Trzy z czterech wykorzystanych kobiet nie żyją. Sprawca pracował w placówce jako opiekun.
Są to bardzo poważne czyny wymierzone w osoby starsze, które znajdowały się w trudnej sytuacji i były zależne od podejrzanego. Kobiety nie były w stanie bronić swojej integralności seksualnej - przekazała prokurator Hediye Kurt.
Mężczyznę namierzono z powodu rozpowszechnianej przez niego pornografii dziecięcej. 33-latek trzymał na dyskach dużą liczbę zdjęć i filmów wideo. Wtedy też udało się też dowiedzieć o jego zbrodniach w domu opieki.
33-latek gwałcił starsze kobiety
Służby oceniają zdobyte dowody jako "bardzo mocne", lecz oskarżony nie przyznaje się do winy. Jak twierdzi, stawiane mu oskarżenia są nieprawdziwe.
To bardzo obszerna sprawa, w której doszliśmy tak daleko dzięki bliskiej i zaangażowanej współpracy między pracownikami z kilku grup – oświadczył kierownik grupy ds. poważnych przestępstw Claes Lindberg.
Proces ws. popełnionych przez 33-latka zbrodni ruszy 17 maja. Rozprawa na wniosek prokuratury będzie niejawna.
Oceń artykuł
Tu się dzieje
