Oceń
Wędkarstwo może być zabójczo niebezpieczne, szczególnie gdy ten sport łączy się z alkoholem. Przekonali się o tym wędkarze z Ukrainy, gdy na łowisku pijany myśliwy zabił 7 osób z broni palnej.
Wiceminister spraw wewnętrznych Ukrainy Anton Heraszczenko potwierdził w piątek, że doszło do makabrycznej zbrodni. Nad stawem nieopodal wsi Novoselytsia w obwodzie żytomierskim, pijany myśliwy z bronią palną urządził rzeź wędkarzy.
Śmierć wędkarzy i myśliwy terminator
W nocy z czwartku na piątek, tuż przed północą, myśliwy zaatakował wędkarzy pochodzących z Kijowa. Wiadomo już, że ofiary znały się i często razem wędkowały, a tej dramatycznej nocy za kołnierz nie wylewali. Ustalono, że sześciu z nich zasnęło, a dwaj wciąż biesiadowali w pobliskim domku i konsumowali napoje wyskokowe z właścicielem stawu.
Wiadomo, że właściciel był zawodowym myśliwym. Gdy wybuchła alko-kłótnia, zaczął bezlitośnie naciskać spust. Gdy zamordował ludzi w domku, zabrał się za śpiących wędkarzy.
Ukraińska policja podała, że jeden z wędkarzy zdołał uciec i ukrył się w pobliskiej wsi. 58-letni sprawca został schwytany przez policję, znaleziono też narzędzie mordu. Zanim stanie przed sądem, zostanie przebadany przez biegłych psychiatrów.
Oceń artykuł
Tu się dzieje
