Oceń
Tragedia w USA. 5-latek z Arizony zabił własną matkę z broni palnej. Pomimo walki lekarzy o jej życie, strzał w klatkę piersiową okazał się zabójczy.
W miniony piątek w USA rozegrała się niewyobrażalna tragedia. 38-letnia Michele Cox przebywała z czwórką dzieci w wieku od 4 do 12 lat oraz z mężczyzną w wieku 40 lat w domu w Casa Grande nieopodal Phoenix. Nagle 5-letni chłopiec użył broni palnej i strzelił mamie w klatkę piersiową.
Dziecko zabiło matkę. Dramat w USA
Postrzelona kobieta została przetransportowana helikopterem do szpitala w Chandler. Lekarze nie dali rady uratować jej życia.
Policja potwierdziła, że 5-latek oddał jeden strzał, ale nie są jasne okoliczności w jakich broń palna znalazła się w jego rękach. Śledztwo wciąż jest w toku, ale detektywi wstępnie uznali tragedię za „przypadkową strzelaninę”. Policja nie udzieliła mediom informacji kto był właścicielem broni i kto ewentualnie poniesie konsekwencje za jej użycie.
Oceń artykuł

