Oceń
Potworna zbrodnia na Ukrainie. Policja schwytała mordercę i gwałciciela, którym okazał się 13-latek. Jego ofiarą padła 6-letnia Mirosława Tretiak. Zmasakrował ją i pozbawił życia w opuszczonej piekarni. Na jaw wychodzą również inne zbrodnie tego nastoletniego potwora. Władze wiedziały, że był sadystą i dokonywał krwawych czynów, ale NIC NIE ZROBIŁY!
Morderstwo jak z horroru w Starym Saltowie w północno-wschodniej części Ukrainy. 6-letnia dziewczynka została zwabiona przez swojego 14-letniego sąsiada do opuszczonej piekarni, kuszącego ją jabłkami. Zaufała mu. To był jej największy i ostatni błąd w życiu. Gdy dotarli na miejsce, nastolatek rzucił się na nią jak diabeł.
Morderstwo na Ukrainie. Dziecko zgwałciło i zabiło dziecko
Ukraińskie media piszą, że chłopak rozebrał do naga swoją ofiarę i dwukrotnie ją zgwałcił. Płakała i krzyczała, więc uderzał ją cegłą w głowę tak długo, aż umarła. Zwłoki zostawił w piekarni i jak gdyby nigdy nic wrócił do domu.
Zostawił zamordowane dziecko w opuszczonym budynku i spokojnie poszedł do domu. Tam przebrał się i uprał ubrania, w którym zabijał 6-latkę. Zacierał ślady z zimną krwią. Tymczasem matka 6-latki zaczęła szukać córki, aż natknęła się na jej zwłoki – pisze „Super Express”.
Co prawda morderca został aresztowany, ale nie odpowie za swój czyn jak dorosły, ponieważ granica odpowiedzialności karnej na Ukrainie wynosi 14 lat. Najpewniej zostanie umieszczony w poprawczaku.Co więcej, państwo zapłaci za niego karę, bo mama zamordowanej Mirosławy zamierza domagać się 15 mln zł odszkodowania. Okazało się bowiem, że mieszkańcy Starego Saltowa wielokrotnie zgłaszali różnym instytucjom niebezpieczne zachowania 13-latka.
Wyszło na jaw, że nastolatek obrzucał kamieniami kolegów, łapał koty i wydłubywał im oczy. Jego zachowania byłe lekceważone, aż ofiarą potwora padła 6-letnia Mirka.
Oceń artykuł