Oceń
49-letnia kobieta zginęła tragicznie, potrącona przez samochód osobowy. Gdy jej matka dowiedziała się o wypadku, popełniła samobójstwo.
Do podwójnej, rodzinnej tragedii, doszło w ostatni weekend w Warszawie. W wyniku wypadku drogowego, na skrzyżowaniu ulic Człuchowskiej i Świetlików, zginęła 49-letnia kobieta.
Około godziny 17.30 w sobotę, skręcający w lewo saab uderzył w elektryczne BMW. Kierowca tego drugiego w wyniku uderzenia wjechał na chodnik, gdzie przy przejściu dla pieszych, czekała na zielone światło 49-latka.
Niestety, kobieta zmarła w wyniku odniesionych obrażeń.
Śmierć z rozpaczy?
O śmierci kobiety powiadomiono jej matkę. Mieszkanka Warszawy nie była sobie w stanie poradzić z tą informacją.
Jak podaje "Warszawa w Pigułce", w nocy z soboty na niedzielę, matka zabitej na Bemowie kobiety rzuciła się z okna mieszkania na piątym piętrze. Zginęła na miejscu. Sprawę bada policja pod nadzorem prokuratury.
Oceń artykuł