Oceń
Makabryczna historia jak z filmu kryminalnego. We Wrocławiu w hotelu został znaleziony martwy lekarz. Miał przy sobie materiały pedofilskie i sadystyczne. Czy usypiał swoich pacjentów „w celach orgiastycznych”.
W hotelu we Wrocławiu znaleziono ciało martwego mężczyzny. Lokalne media podają, że był to lekarz, który miał być zatrudniony w Szpitalu Wojskowym przy ulicy Weigla. W przeszłości był też funkcjonariuszem policji, Wojska Polskiego i współpracował z ABW.
Lekarz jak z horroru. Potworne materiały pedofilskie przy zwłokach
Radiozet.pl i Wyborcza piszą, że w telefonie zmarłego lekarza znaleziono materiały o treści pedofilskiej i sadystycznej. Istnieje podejrzenie, że usypiał swoich pacjentów „do celów orgiastycznych”.
Policję na miejsce wezwał towarzysz lekarza i wówczas dokonano makabrycznych odkryć. Ze względu na ich brutalność, nie są podawane kolejne informacje o tych materiałach. Sprawą zajmuje się Prokuratura Okręgowa we Wrocławiu.
Lokalny dziennik dotarł do relacji policjanta, który widział szokujące materiały w telefonie lekarza. Jego relacja brzmi jak scenariusz horroru.
To, co w nim znaleźliśmy, jest nie do opowiedzenia. Widziałem w życiu wiele rzeczy, wiele okropieństw. Ale to była pornografia z wykorzystywaniem dzieci 5- i 6-letnich. Do tego sceny z sadystycznych orgii z udziałem dorosłych. Jak dodał, miały tam znajdować się również sceny upuszczania krwi – wyznał policjant (Radio ZET)
Prokuratura ustala teraz, czy zmarły lekarz brał udział w filmach pedofilskich. Jego towarzysz za posiadanie pornografii dziecięcej może trafić do więzienia na 5 lat. Nie został jednak aresztowany, co sąd wytłumaczyć miał "zastosowaniem środków zapobiegawczych o charakterze wolnościowym w postaci dozoru policji".
Oceń artykuł

