Oceń
Potworna zbrodnia w Starogardzie Gdańskim. Młodzi rodzice zmasakrowali i zabili 10-miesięczną córeczkę. „Fakt” ujawnia nowe informacje o sprawie. Dlaczego 22-letnia matka pozbawiła życia małą Maję?
20 stycznia w Starogardzie Gdańskim pogotowie zostało wezwano do 10-miesięcznej dziewczynki, u której ustały funkcje życiowe. Była zsiniała i miała połamane rączki oraz uszkodzenia narządów wewnętrznych. Mimo długiej akcji reanimacyjnej, nie udało się uratować dziecka. Demoniczni rodzice kruszynki zostali aresztowani i grozi im dożywocie, a na jaw wychodzą ich makabryczne motywacje. Dlaczego zamordowali swoje dziecko?
Zmasakrowali małe dziecko. Dostaną dożywocie?
Jak ujawnia „Fakt”, Karolina P. (22 l.) ze Starogardu Gdańskiego na swoim profilu na Facebooku umieściła hasło „żyję jak chcę i na własnych zasadach, a jak kogoś to boli, tam są drzwi, wypier...”. Okazuje się również, że ona i jej partner od tygodni pastwili się nad Mają. Dziewczynka zmarła mając jedynie 2 miesiące i 11 dni! Nie można wykluczyć, że była maltretowana od urodzenia.
W tej sprawie prowadzone jest śledztwo pod nadzorem prokuratury rejonowej w Starogardzie Gdańskim w związku ze śmiercią niemowlęcia w wieku 2 miesięcy i 11 dni. Przeprowadzono sekcję zwłok i po wynikach sekcji zwłok oraz w oparciu o inny materiał dowodowy prokurator przedstawił matce dziecka oraz ojcu dziecka zarzut popełnienia przestępstwa - zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem. Jest to zbrodnia zagrożona karą ograniczenia wolności na czas nie krótszy niż 12 lat- poinformował prok. Mariusz Duszyński z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. (Fakt)
Matka dziecka oraz jej partner Dominik P. usłyszeli ten sam zarzut - zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem. Grozi im za to nawet dożywocie. Zatrzymano także trzy inne osoby: siostrę matki, jej partnera i babcię. Prokurator przedstawił zarzuty popełnienia przestępstwa z art. 162 paragraf 1 Kodeku Karnego, czyli nieudzielenia pomocy osobie znajdującej się w stanie zagrożenia życia lub zdrowia.
Oceń artykuł
Tu się dzieje
