Oceń
Zabójstwo miesięcznej dziewczynki na Wilanowie wstrząsnęło całą Polską. Z każdą godziną na jaw wychodzą nowe fakty na temat tej sprawy. Czy możliwe jest, że przyczyną dzieciobójstwa była kłótnia małżonków?
Ta zbrodnia nie mieści się w głowie! W mieszkaniu przy Alei Wilanowskiej w łóżeczku znaleziono zwłoki miesięcznej dziewczynki. Małe dziecko miało rany kłute klatki piersiowej. W tym samym lokum znajdowali się przerażeni i ranieni chłopcy w wieku 9 i 3 lat.
Wilanów: Matka zabiła z powodu... kłótni z mężem?!
Policjanci interweniowali około godziny 00:50 na prośbę babci dzieci, która od najstarszego chłopca otrzymała SMS-a, w którym dziecko pisało, że: "mama nas zaraz pozabija". Niestety, nie okazało się to hiperbolą ani ponurym żartem. Starsi chłopcy z obrażeniami ciała trafili do szpitala, ale ich życiu na szczęście nie zagraża niebezpieczeństwo.
Matka, która zaatakowała swoje pociechy zbiegła z miejsca zdarzenia. Dzięki błyskawicznej akcji policji kobietę udało się odnaleźć, a jej zatrzymanie przebiegło w sposób dość spokojny. Niepokój wzbudza jedynie fakt, gdzie znaleziono 32-latkę.
Policja w jednym z mieszkań znalazła zwłoki miesięcznego dziecka. Dwoje starszych dzieci trafiło pod opiekę lekarzy. Prowadziliśmy intensywne poszukiwania 32-letniej matki m.in. z użyciem psów. Przed godziną 16:00 na terenie cmentarza w Babicach doszło do zatrzymania kobiety. Zatrzymanie przebiegło bardzo spokojnie. 32-latka trafiła do aresztu. 5 września będzie doprowadzona do prokuratury
– powiedział rzecznik Komendy Stołecznej Policji, Sylwester Marczak.
W sprawie ciągle pojawiają się nowe fakty. Na początku wiele osób zastanawiało się, gdzie w chwili popełnienia tych drastycznych zbrodni był ojciec zaatakowanych przez matkę dzieci. Czyżby to kłótnia małżonków doprowadziła do dramatu?
Z nieoficjalnym informacji wynika, że przed śmiercią maleństwa pomiędzy jej rodzicami 32-letnią Magdaleną D.-M. i jej mężem Tomaszem miało dojść do kłótni. Gdy mężczyzna wyszedł z mieszkania, doszło do makabry.
Czy ktokolwiek jest w stanie zrozumieć tę tragedię?
Oceń artykuł
Tu się dzieje
