Oceń
Ta kobieta ewidentnie wzorem matki nie jest! W Zabrzu policjanci zatrzymali 32-latkę, która zasnęła pijana w swoim mieszkaniu. Tymczasem jej małe dziecko mogło również zasnąć, ale… SNEM WIECZNYM! Dziewczynka wyszła przez otwarte okno i chodziła po parapecie!
Matko, czyś zgłupiała do reszty, czy szatan cię opętał? Pewna 32-latka z Zabrza hojnie obdarzyła swój organizm alkoholem i zapadła w sen. „Zdarza się” – powiedzą zapewne niektórzy. Chyba każdemu przytrafiło się urwanie filmu po napojach wyskokowych. Lecz ta kobieta na śmierć zapomniała o swoim dziecku! Jak podała w czwartek zabrzańska komenda, w środę krótko po godz. 9 dyżurny Komisariatu II Policji odebrał zgłoszenie dotyczące małej dziewczynki, która miała chodzić po parapecie okna mieszkania przy ul. Grunwaldzkiej.
Patologia w Zabrzu. Pijana matka w łóżku, a dziecko za oknem
Policjanci natychmiast interweniowali i przekonali się, że to nie był głupi żart. 2-letnia dziewczynka rzeczywiście spacerowała po parapecie na wysokim piętrze. Z pomocą drabiny interweniujący policjanci weszli do środka, a później nakarmili dziecko pączkiem, bo przyznało, że było bardzo głodne.
Na miejsce skierowano dzielnicowych, którzy rzeczywiście zobaczyli otwarte okno w mieszkaniu usytuowanym na wysokim parterze. Z pomocą drabiny interweniujący policjanci weszli do środka. W mieszkaniu zastali dziewczynkę w wieku 2 lat. Jej matka spała w łóżku. Kiedy policjanci ją obudzili, jej wypowiedzi były nieskładne i nielogiczne. Kobieta nie miała świadomości, że jej dziecko stało na parapecie – informuje policja.
Pijana matka dmuchnęła w alkomat i osiągnęła wynik godny Beaty Kozidrak. Badanie alkomatem wykazało, że matka dwulatki miała w organizmie prawie 2,6 promila alkoholu.
Decyzją pracowników Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie, dziecko zostało przekazane pod opiekę rodziny. W czwartek 32-latka usłyszy zarzut dotyczący narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia swojej córki. Może za to grozić to kara do 5 lat więzienia.
Oceń artykuł