18+

Ta strona zawiera treści przeznaczone tylko dla dorosłych jeżeli nie masz ukończonych 18 lat, nie powinieneś jej oglądać.

Copyright 2009-2019, Eurozet Sp. z o. o.

Chłopak Wieczorek coś ukrywa? "Chodzi o pewnych ludzi"

10.01.2023  20:48
Chłopak Iwony Wieczorek coś ukrywa? Nowe podejrzenia
Chłopak Iwony Wieczorek coś ukrywa? Nowe podejrzenia Fot: Facebook

Zaginięcie Iwony Wieczorek i kolejne informacje. Śledztwo nabiera tempa. Dziennikarz śledczy Mikołaj Podolski zwraca uwagę, że kluczową rolę może odegrać „tajemnicza postać”, czyli były chłopak Iwony Wieczorek. Co ukrywa i dlaczego milczy?

Więcej informacji na temat sprawy Iwony Wieczorek znajdziesz pod tym linkiem.

Iwona Wieczorek zaginęła w nocy z 16 na 17 lipca 2010 roku. Po 12 latach zostanie odnaleziona? W sprawie znowu głos zabrał dziennikarz śledczy Mikołaj Podolski. Stwierdził w rozmowie z Interią, że były chłopak Iwony Wieczorek Patryk to „najbardziej tajemnicza postać”. Nie pomagał w poszukiwaniach Wieczorek, nie rozmawiał z mediami, a śledczym podał kilka wersji tak jak koledzy, z którymi przebywał. Dziennikarz dodał również, że w sprawie „jest mnóstwo małych sekretów”. Czy za zaginięcia Iwony Wieczorek może odpowiadać ktoś kto „żywił do niej uczucie”?

Śledczy trzymali się tezy, że Iwonę zdenerwowała wiadomość o tym, że jej były chłopak Patryk G. bawił się wówczas w Gdańsku z innymi dziewczynami. Zresztą klub, w którym miał bawić się Patryk, znajdował się na jej trasie powrotnej. Czy to jednak mogło doprowadzić do tej agresji?

Kulisy kłótni są niejasne. Paweł twierdzi, że nagle dziewczyna zrobiła się niesympatyczna. Śledczy na pewnym etapie ułożyli taką wersję: Iwona dostała SMS-em informację od koleżanki, że na innej dyskotece zjawił się Patryk, jej były chłopak w towarzystwie dwóch innych dziewcząt i to miało zdenerwować Iwonę. Nie mamy jednak pewności, że tak było. Przed laty wątek ten nie został dokładnie sprawdzony. A kto wie – może jest kluczowy dla rozwiązania sprawy - komentuje Podolski.

Podolski o sprawie Wieczorek - był chłopak coś ukrywa?

Zdaniem dziennikarza śledczego, poza Patrykiem, śledczy powinni zwrócić uwagę na Pawła, który bawił się z dziewczyną w noc jej zaginięcia. Co prawda policja w 2022 roku przeszukała jego dom oraz mieszkania najbliższej rodziny, ale zdaniem Podolskiego, „mężczyzn wciąż nie wyjaśnił wszystkich wątpliwości”.

Nie mówił, co robił w noc zaginięcia, podał kilka różnych wersji wydarzeń, tak samo jak jego koledzy, z którymi wtedy przebywał. W tej historii jest też mnóstwo małych sekretów. Wszyscy mężczyźni, którzy mogli żywić do Iwony jakieś uczucia i emocje, mają na sumieniu swoje grzeszki lub na jakimś etapie zachowali się nietypowo – zwraca uwagę Podolski. (Interia)

Łukasz Podolski zwraca uwagę, że Paweł miał związek z pewnymi ludźmi, których być może się boi. Przypomniał, że chociaż pomagał w poszukiwaniach Iwony Wieczorek, to miał kontakty z ochroną w Dream Clubie, podobno, aby „zdobyć nagrania z monitoringu, aby przekazać je policji i detektywowi Rutkowskiemu”.

Przypominamy, że Paweł P. usłyszał zarzuty związane z utrudnianiem śledztwa w sprawie Iwony Wieczorek. Miał m.in. usuwać dowody i kasować pliki z jej komputera.

Chodzi o pewnych ludzi, którym - jak powiedział - nie chciał robić problemów, żeby nie zostali w to wmieszani. Nikt tak bardzo, jak on nie wie, co oznacza pojawienie się swojego nazwiska w tej sprawie. Ale od siebie dodam, że to nie są mili, sympatyczni panowie. Miałby pełne prawo obawiać się ich reakcji, gdyby dowiedzieli się, że o nich mówił prasie, więc to nie musi nic znaczyć. Paweł twierdzi, że nagle dziewczyna zrobiła się niesympatyczna. Śledczy na pewnym etapie ułożyli taką wersję: Iwona dostała SMS-em informację od koleżanki, że na innej dyskotece zjawił się Patryk, jej były chłopak, w towarzystwie dwóch innych dziewcząt i to miało zdenerwować Iwonę – wyjaśnił Łukasz Podolski. (Interia)

Więcej informacji na temat sprawy Iwony Wieczorek znajdziesz pod tym linkiem.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca. Bądź na bieżąco! Polub naszą stronę na Facebooku.

logo Tu się dzieje