Dentysta usunął żonę. "Wyjątkowo perfidne zabójstwo"

Oceń

Dentysta James Craig usuwał zęby, a w końcu postanowił też usunąć żonę ze swojego życia? Policja aresztowała stomatologa podejrzanego o śmierć partnerki. Służby mówią o „wyjątkowo podstępnym i perfidnym zabójstwie”.

Dentysta z Kolorado James Craig aresztowany pod zarzutem zabójstwa swojej żony. Lekarze nie potrafili ustalić dlaczego kobieta w ostatnich miesiącach źle się czuła i trafiła kilkukrotnie do szpitala. W końcu prawda wyszła na jaw w toku policyjnego śledztwa. Niestety, dla wyniszczonej kobiety było już za późno.

Dentysta zabił żonę. Podtruwał ją przez romans

Śledczy ustalili, że dentysta zamówił niedawno cyjanek potasu. Najpierw ten zakup zaniepokoił jego przyjaciela, który powiedział o swoich obawach pielęgniarce pracującej w gabinecie dentystycznym Craiga. Jako dentysta wiedział, że w gabinecie trujący cyjanek potasu nie był potrzebny.

Śledczy ustalili, że James Craig podtruwał żonę. Dentysta doprowadził do śmierci kobiety, dodając do jej koktajli proteinowych arszenik i cyjanek, które wypijała przed treningami. Motywem zbrodni miał być romans z dentystką w swoim gabinecie. Gdy żona trafiała do szpitala, oni bezpiecznie spotykali się na seks. Dodatkowo, dentysta miał problemy finansowe.

Potruwana 43-latka była w końcu w tak dramatycznym stanie, że odłączono ją od aparatury podtrzymującej życie. Policja wydała nakaz aresztowania Jamesa Craiga. Dodatkowo w historii internetowej przeglądarki dentysty odkryto, że szukał odpowiedzi na pytanie “czy arszenik można wykryć podczas sekcji zwłok”.

Policja uważa, że Craig najpierw próbował otruć żonę arszenikiem. 43-latka przeżyła, więc zamówił na adres swojego gabinetu dentystycznego arszenik potasu. Zabronił również szefowi biura, by otwierał paczkę. Zrobił to jednak jeden z dentystów i jego przyjaciół. Sprawę zgłoszono policji – podaje Radio ZET.

Siostra zmarłej kobiety ujawniła, że kilka lat temu James Craig próbował popełnić samobójstwo. Odurzył on wówczas żonę nieznaną substancją, by nie mogła go uratować.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca. Bądź na bieżąco! Polub naszą stronę na Facebooku.